Ambasador Ukrainy w Niemczech Andij Melnyk w bardzo ostrych słowach zareagował na list otwarty, jaki pojawił się w tygodniku „Zeit”. Grupa niemieckich naukowców i artystów tłumaczyła, że Ukraina rzekomo nie ma szans na wygraną, więc koniczny jest natychmiastowy rozejm.
Autorzy zatytuowali list „Zawieszenie broni teraz!”. „Jak dotąd Ukraina była w stanie bronić się przed brutalną wojną napastniczą Rosji, częściowo dzięki ogromnym sankcjom gospodarczym i wsparciu wojskowemu ze strony Europy i USA. Jednak im dłużej trwają te działania, tym bardziej niejasne stają się cele wojny” – piszą w nim.
W liście stwierdzono, że perspektywa wygrania wojny przez Ukrainę jest nierealna, dlatego wzywają do zastanowienia się czy „dostawy broni są nadal właściwym rozwiązaniem”. „Negocjacje nie oznaczają, jak się czasem zakłada, dyktowania Ukrainie kapitulacji” – przekonują.
Czytaj także: Morawiecki wskazuje miejsce w Polsce. „To był pierwszy akord wojny na Ukrainie”
Ambasador Ukrainy w Niemczech nie przebierał w słowach. „Tylko nie to znowu, co za banda pseudointelektualnych przegrywów. Wszyscy (…) powinniście wreszcie pójść do diabła ze swoimi defetystycznymi radami. Pa” – napisał w mediach społecznościowych wymieniając nazwiska niektórych sygnatariuszy apelu.
Źr. tvp.info; twitter