Niepokojące doniesienia z Białorusi. Na terenie obwodu homelskiego, który leży przy granicy z Ukrainą, mężczyźni masowo otrzymują wezwania do komisji wojskowych. Na miejscu dowiadują, że celem mają być ćwiczenia mobilizacyjne.
Kilkudziesięciu Białorusinów poinformowało portal Zierkało o otrzymaniu wezwań do komisji wojskowych. W samym dokumencie nie był podany cel, ale osoby, które dotarły do komisji miały dowiadywać się, że chodzi o ćwiczenia mobilizacyjne. Władze chciały w ten sposób sprawdzić, czy wszyscy są na miejscu.
Jak informuje portal, wezwania dotyczą mężczyzn z takich miast jak Mozyrz, Żłobin czy Swietłahorsk. Otrzymują je także mężczyźni, którzy nigdy nie służyli w wojsku, ale również między innymi lekarze. Ci ostatni mają podpisywać oświadczenia, że nie wyjadą z kraju.
Wezwania otrzymują także kobiety objęte obowiązkiem wojskowym. Portal podał przykład pielęgniarki z Rzeczycy, która w komisji wojskowej miała spędzić kilka godzin. Następnie została zwolniona, a na pytanie, czy odbędzie się ponowne wezwanie, miała usłyszeć odpowiedź przeczącą.
Czytaj także: Rosjanie wykonują niepokojące ruchy w Kaliningradzie! Rozmieścili rakiety
Źr.: WP