Gubernator obwodu kurskiego w Rosji pokazał na Telegramie zdjęcia rzekomych ukraińskich dronów, które miały zostać zestrzelone. Napisał też o ukraińskim ataku na Biełgorod, gdzie miało dojść do ataku na obiekty cywilne.
Storna ukraińska nie potwierdza na ten moment doniesień o atakach na terytorium Rosji. Celem miał stać się między innymi Biełgorod, gdzie – według lokalnych władz – uszkodzonych zostało 11 bloków mieszkalnych i 39 domów prywatnych. Władze informują także o trzech ofiarach śmiertelnych. Na ten moment nie wiadomo, na ile te doniesienia są prawdziwe.
Tymczasem zdjęcia zestrzelonych dronów, które miały należeć do ukraińskiej armii opublikował gubernator obwodu kurskiego. Chodzi prawdopodobnie o odrzutowe ukraińskie drony UAV Tu-141 Striż. Według słów gubernatora, miały one zostać zestrzelone. „Dziś w nocy nasze siły obrony powietrznej zestrzeliły dwa ukraińskie drony „Striż”, gdy zbliżały się do Kurska. Dzięki kompetentnym działaniom wojska nie było ofiar” – napisał na Telegramie.
Gubernator odniósł się także do ataku na Biełgorod. „Niestety, w Biełgorodzie sytuacja wygląda inaczej. W wyniku ataku wroga wśród mieszkańców byli zabici i ranni, a domy cywilów zostały zniszczone. W imieniu wszystkich mieszkańców Kurska składam kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar. Region kurski płacze razem z wami” – dodał.
Czytaj także: Ukraińcy zniszczyli rosyjską bazę w Melitopolu. Wśród Rosjan wybuchła panika [WIDEO]
Źr.: Telegram