Opracowane przez polskich naukowców bezpłatne oprogramowanie – Nałogometr – pomaga osobie walczącej z uzależnieniem wytrwać w abstynencji i zrozumieć, co powoduje poczucie “głodu” nałogowego. Algorytm może z wyprzedzeniem informować użytkownika o zwiększonym ryzyku powrotu do niepożądanych substancji czy zachowań.
Właśnie ruszył kolejny etap Ogólnopolskiego Badania Nałogów. Do końca sierpnia psychologowie chcą zebrać nowe dane, dzięki którym dopracują moduł spersonalizowanej pomocy online w Nałogometrze – poinformowali przedstawiciele naukowców w przesłanym PAP komunikacie.
Nałogometr jest rozwijany od 2018 roku w ramach Ogólnopolskiego Badania Nałogów, prowadzonego przez dr. hab. Mateusza Golę i Macieja Skorko z Instytutu Psychologii PAN. Udział 10 tysięcy uczestników pozwolił naukowcom opracować algorytm określający wzorce zachowań, które sprzyjają ponownemu sięganiu po używki. Bezpłatna aplikacja pomagać ma osobom uzależnionym od substancji takich jak alkohol, papierosy, narkotyki i dopalacze, a także od nałogowych zachowań takich, jak niekontrolowane objadanie się, granie w gry komputerowe, korzystanie z pornografii czy hazard.
Algorytm stworzony przez naukowców określa, jakie czynniki sprzyjają u danej osoby uczuciu głodu nałogowego. Bo czasem taki głód jest stymulowany przez lęk, smutek albo prokrastynację, czyli odkładanie obowiązków.
Aplikacja kilka razy dziennie zadaje użytkownikowi pytania. To ma go motywować, by w danym momencie zastanowił się, co się z nim dzieje, jaki jest jego poziom stresu, nastrój i jak to jest związane z chęcią sięgnięcia po używki lub po nałogowe zachowania. „Po pierwsze człowiek zyskuje świadomość, kiedy i jakie czynniki popychają go do zachowań, oznaczających powrót do nałogu” – wyjaśnia dr hab. Mateusz Gola, współtwórca Nałogometru, związany zarówno z PAN, jak i z Uniwersytetem Kalifornijskim, gdzie zajmuje się badaniem neuronalnych mechanizmów uzależnień.
„Dzięki Nałogometrowi osoba zmagająca się z nałogiem może zorientować się, że głód nałogowy wraca np. o konkretnej porze dnia i w specyficznych okolicznościach. Algorytm zaszyty w aplikacji mobilnej podpowiada, jak przeciwdziałać wpadce, wskaże potrzebne zmiany, np. dotyczące snu lub bodźców stresowych, a także zasugeruje doraźne działania, które pozwolą przetrwać trudny moment, kiedy ten nadejdzie” – mówi Gola.
“Nawet do 70 proc. osób, które odbyły terapię uzależnienia w ciągu 2 lat wraca do swoich wcześniejszych zachowań – mówi dr med. Bohdan Woronowicz z Centrum Konsultacyjnego AKMED. – Osoby uzależnione przyznają, że główną przyczyną tego jest odczuwanie silnego, wewnętrznego przymusu sięgnięcia po daną substancję, np. alkohol lub trudność w powstrzymaniu się od kompulsywnego zachowania np. od jedzenia. W Polsce ponad 25 proc. osób regularnie pali papierosy, a ok 20 proc. pije alkohol ryzykownie lub szkodliwie, w tym ok. 2 proc. to osoby uzależnione” – uzupełnia psychiatra, a jednocześnie specjalista i superwizor terapii uzależnień.
To właśnie we współpracy z Monarem, twórcy Nałogometru wyposażyli program aplikacji w medytacje, terapie poznawczo-behawioralne oraz ćwiczenia wellbeingowe i typu mindfullness.
“Metody wsparcia są dopasowane do konkretnych kryzysów i uwzględniają udokumentowane naukowo mechanizmy. Rola tzw. cyfrowych terapii to obniżenie w ciągu kilkudziesięciu minut stresu, pobudzenia i złości, które sprzyjają zachowaniom nałogowym” – przekonuje Maciej Skorko, współtwórca narzędzia z Instytutu Psychologii PAN.
Każdy, kto zainstaluje w telefonie oprogramowanie, nie tylko zyska szansę, aby dowiedzieć się o sobie więcej, ale pomoże w badaniu naukowym, które służy pokonywaniu uzależnień na poziomie społecznym. Aplikacja jest bezpłatna. Jej twórcy zapewniają, że nie zawiera reklam i nie zbiera danych osobowych o użytkownikach.
Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl