Robert Lewandowski dołączył do piłkarzy Barcelony przebywających na zgrupowaniu treningowym w Stanach Zjednoczonych. Polski napastnik udzielił już pierwszego krótkiego wywiadu dla mediów klubowych Barcelony.
Miniony weekend przyniósł oczekiwany przełom w karierze kapitana polskiej reprezentacji. Władze Barcelony i Bayernu zdołały ostatecznie dojść do porozumienia, na mocy którego Lewandowski trafi do katalońskiego klubu.
Jeszcze w sobotę Polak przebywał w Niemczech na treningu Bayernu, ale już w poniedziałek dotarł do USA. Tam na Florydzie piłkarze Barcelony przebywają na zgrupowaniu przygotowawczym przed nowym sezonem. Polski napastnik odbył już pierwsze spotkanie z nowymi kolegami i się z nimi przywitał. Zdążył już nawet udzielić pierwszego wywiadu dla mediów klubowych Barcelony.
Czytaj także: Robert Lewandowski już w koszulce Barcelony. Przywitał się z nowymi kolegami [WIDEO]
Lewandowski nie kryje ambicji
„Jestem szczęśliwy, że w końcu dołączyłem do Barcelony. Ostatnie dni były bardzo długie, ale wszystko jest załatwione i mogę skupić się na nowym etapie mojego życia. To także nowe wyzwanie, ale zawsze jestem człowiekiem, który chce wygrywać i nie tylko mecze, ale także tytuły. Mam więc nadzieję, że w nowym sezonie będziemy wygrywać i będziemy dążyć po trofea” – mówi Lewandowski.
Polak nie ukrywa swoich olbrzymich ambicji. „Zawsze chciałem grać w La Liga, w wielkim klubie i teraz wykonałem kolejny krok. Także w życiu prywatnym szukałem czegoś nowego. Wiem, że Barca chce wrócić na dobre tory i jestem tutaj, aby pomóc klubowi wrócić na szczyt, a także wygrać tak dużo trofeów, jak to możliwe” – zapewnia.
Lewandowski docenił również trenera swojego nowego klubu. „Rozmawiałem z Xavim. Od początku wiem, że jego umysł, pomysł na grę sprawia, że Barcelona idzie w dobrą stronę. Dlatego łatwo było mi zdecydować o dołączeniu do tej drużyny, bo jestem człowiekiem, który lubi grać i wygrywać, a Xavi wie, jak prowadzić ten zespół. Kiedyś był świetnym piłkarzem, a dziś także jest dobrym trenerem. Ma przed sobą niesamowitą przyszłość i chcę być tego częścią” – powiedział.
Źr. sportowefakty.wp.pl; twitter