Dowódca pułku Azow mjr Mykyta Nadtochii zwrócił się bezpośrednio do Władimira Putina. Jego słowa to reakcja na śmierć co najmniej 50 osób po ataku na Ołeniwkę. W zbombardowanym budynku znajdowali się ukraińscy jeńcy wojenni, w tym obrońcy zakładów Azowstal w Mariupolu.
Co najmniej 50 osób miało zginąć w ataku na Ołeniwkę. Wieś znajduje się na terenach kontrolowanych przez Rosjan, w separatystycznej Donieckiej Republice Ludowej. Rosjanie o ostrzelanie budynku, w którym znajdowali się między innymi obrońcy Azowstalu, oskarżyli Ukraińców. Z kolei ukraiński wywiad informuje, że winni całej sprawy mogą być najemnicy z tzw. grupy Wagnera, którzy chcieli ukryć malwersacje finansowe. O ataku miało nie wiedzieć nawet rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Po raz pierwszy od ataku głos zabrał mjr Mykyta Nadtochii. Dowódca pułku Azow w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych zwrócił się bezpośrednio do Władimira Putina. „Przypominam Putinowi – ty sam zostaniesz stracony. Wraz ze swoimi szakalami i ambasadorami. Jak lubisz – ze wszystkimi certyfikatami i pieczęciami” – powiedział.
Wojskowy odniósł się też bezpośrednio do śmierci ukraińskich jeńców. „Atak na Ołeniwkę traktujemy jako akt publicznej egzekucji. Rosja zrobiła to z bezkarności. Są przyzwyczajeni do tego, że nikt ich nie pociągnie do odpowiedzialności nawet za jawne łamanie praw, zwyczajów i zasad pułku” – powiedział dowódca pułku Azow. „Dlatego my, Azow i Ukraina jako państwo i cały cywilizowany świat będziemy boleśnie walczyć o to, aby Rosja raz na zawsze o tym pamiętała” – dodał.
Czytaj także: Rosjanie twierdzą, że na Ukrainie walczą ze… zmutowanymi ukraińskimi żołnierzami
Źr.: Twitter/A3OB