Wstrząsające sceny rozegrały się w Kiełpinie na Mazowszu. W jednym z podwarszawskich domów znaleziono zwłoki małżeństwa. Radio RMF FM ustaliło nieoficjalnie, że po krótkich poszukiwaniach służby zatrzymały 14-letniego syna pary.
Służby nie chcą na razie zbyt wiele mówić o sprawie. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz jedynie potwierdza, że na miejscu, w domu w Kiełpinie trwają działania policji i śledczych.
Radio RMF FM dowiedziało się jednak, że w poniedziałek ojciec mężczyzny znalazł zwłoki małżeństwa w ich podwarszawskim domu. Natychmiast zawiadomił odpowiednie służby, które zabezpieczyły teren.
Mundurowi zatrzymali w tej sprawie wnuka zgłaszającego, zarazem syn zmarłego małżeństwa. Chłopak nie skończył jeszcze 15 lat. Policja nie przesądza jednak na razie o jego winie.
Czytaj także: Mandat w wysokości… 12,5 tys. zł. Młody kierowca na długo to zapamięta
„Wiemy też, że zwłoki małżeństwa były w stanie znacznego rozkładu, a ostatni kontakt z nimi miał zgłaszający mężczyzna, około dwóch tygodni temu” – czytamy na portalu radia RMF FM.
Nieoficjalne ustalenia wskazują również, że syn pary zniknął kilka dni temu. Policjanci szybko go jednak odnaleźli i tymczasowo osadzili w izbie dziecka. Objęto go pomocą psychologiczną.
Trwa wyjaśniania okoliczności tajemniczej śmierci małżeństwa.
Źr. RMF FM