Setki śniętych ryb zauważono w rezerwacie Kwiecewo niedaleko Olsztyna (województwo warmińsko-mazurskie). O sprawie informuje między innymi fundacja AQUA, która poinformowała już odpowiednie służby. Komunikat w tej sprawie wydał olsztyński okręg Polskiego Związku Wędkarskiego.
O kolejnej katastrofie ekologicznej, tym razem na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, informują lokalne media. Na terenie rezerwatu przyrody Kwiecewo zauważono setki śniętych ryb. „Otrzymaliśmy informację, iż na terenie Rezerwatu Kwiecewo w powiecie olsztyńskim zaobserwowano setki śniętych ryb… Niezwłocznie poinformowaliśmy wszystkie służby odpowiedzialne za podjęcie działań” – czytamy na profilu społecznościowych fundacji AQUA.
Prezes fundacji Kamil Turowski informuje, że na miejsce przyjechali inspektorzy WIOŚ, którzy wykryli, że temperatura zbiornika to 28,5 stopnia. To bardzo dużo jak na wody śródlądowe. „Na 99 procent mamy do czynienia z przyduchą, a nie np. zatruciem, choć oczywiście bez dokładnych badań niczego nie można wykluczyć” – powiedział.
Pilny komunikat w sprawie wydał olsztyński oddział Polskiego Związku Wędkarskiego. „W związku z napływającymi sygnałami o śnięciach ryb, także w województwie warmińsko-mazurskim (m.in. rezerwat Kwiecewo) zwracamy się z prośbą do wszystkich wędkarzy oraz do osób nad wodą. Jeśli zauważycie śnięcia ryb w wodzie lub na jej brzegach, plamy lub ślady toksycznych substancji: np. związki ropopochodne, silne zapachy: fenolu, siarki, chlorku, prosimy o natychmiastową reakcję i zgłoszenie tego faktu na policję lub do służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska wodnego” – czytamy.
Czytaj także: Jak długo Odra będzie wracać do życia? Ekspert pozostawia iskierkę nadziei
Źr.: Facebook, Twitter, Gazeta Wyborcza