Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price zareagował na doniesienia o planowanych procesach pokazowych, jakie mają zostać zorganizowane w Mariupolu. Wcześniej przed ich organizacją przestrzegała Rosję Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdząc, że w ten sposób kraj ten popełni zbrodnię wojenną.
W ostatnim czasie coraz częściej słychać o planowanych procesach pokazowych w Mariupolu. Z ukraińskich doniesień wynika, że Rosja chce oskarżyć w nich między innymi część obrońców Azowstalu. Już wcześniej Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że jeżeli tego typu procesy zostaną zorganizowane, spowoduje to całkowite zerwanie szans na negocjacje pokojowe.
Na doniesienia zareagowała już też Organizacja Narodów Zjednoczonych. „Jeżeli Rosja pozbawi ukraińskich jeńców wojennych prawa do uczciwego procesu, to popełni zbrodnię wojenną” – mówiła Ravina Shamdasani, rzeczniczka biura Wysokiego komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka.
Teraz w sprawie wypowiedziały się Stany Zjednoczone. Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price powiedział, że „planowane procesy pokazowe są bezprawne i są kpiną z wymiaru sprawiedliwości, zdecydowanie je potępiamy”. Jego zdaniem, Kreml chce odwrócić w ten sposób uwagę od „okrucieństw popełnionych przez siły rosyjskie na Ukrainie”.
Ned Price wezwał Rosją do przestrzegania prawa międzynarodowego. „Wszyscy członkowie ukraińskich sił zbrojnych, w tym ochotnicy ukraińscy i zagraniczni, w przypadku niewoli mają prawo do statusu jeńca wojennego i muszą być traktowani i chronieni zgodnie z konwencjami genewskimi” – przekazał.
Czytaj także: To powód zatrzymania inwazji Rosji na Ukrainie? Powiedział o tym sam Szojgu
Źr.: Interia