Kontrowersyjny muzyk i współzałożyciel Pink Floyd Roger Waters od lat głosi bardzo oryginalne poglądy. Tym razem postanowił napisać kuriozalny list otwarty do ukraińskiej pierwszej damy Ołeny Zełenskiej. Ta w odpowiedzi nie kryła irytacji.
Roger Waters opublikował list otwarty do Ołeny Zełenskiej po obejrzeniu jej wywiadu dla BBC. „Moje serce łamie się, kiedy myślę o pani i wszystkich ukraińskich i rosyjskich rodzinach zranionych tą straszną wojną. Jestem w Kansas City i właśnie przeczytałem fragment rozmowy z panią” – rozpoczął.
We wspomnianym wywiadzie Zełenska apelowała do świata o pomoc Ukrainie i dostawy broni. Roger Waters stwierdził, że jeśli żona ukraińskiego prezydenta, poprzez „wsparcie Ukrainy” rozumie „Zachód, który kontynuuje dostawy broni dla Kijowa”, to obawia się, że może się ona bardzo mylić. „Gaszenie pożaru benzyną nigdy nie pozwalało na szybsze zakończenie kryzysu” – napisał muzyk.
Czytaj także: Zełenski zapytany o Wołyń. Tak odpowiedział
Stwierdził, że ludzie nie chcą patrzeć na walkę „do ostatniego ukraińskiego życia”. Roger Waters obwinił Wołodymyra Zełenskiego o nie dotrzymanie obietnic wyborczych zakładających „zakończenie wojny domowej na wschodzie i zawarcie pokoju w Donbasie oraz częściową autonomię dla Doniecka i Ługańska”. Co więcej, dodał nawet, że Ukraina okazała się państwem… „skrajnie nacjonalistycznym”.
Ołena Zełenska odpowiedziała muzykowi w ostrym tonie. „To Rosja zaatakowała Ukrainę, niszczy miasta i zabija cywilów. Ukraińcy bronią swojej ziemi i przyszłości swoich dzieci. Jeśli się poddamy – przestaniemy jutro istnieć. Jeśli Rosja się podda – wojna się zakończy. Rogerze Watersie, lepiej poproś o pokój prezydenta Rosji. Nie Ukrainę” – napisała Zełenska.
Źr. RMF FM’ twitter; facebook