Doniesienia o wyciekach z gazociągów Nord Stream oraz odcięciu duńskiego Bornholmu od prądu sprawiły, że coraz większe obawy budzi bezpieczeństwo gazociągu Baltic Pipe. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik nie wyklucza, że gazociąg również może stać się celem ataków ze strony Rosji.
W Polsce obowiązują obecnie drugi stopień alarmowy BRAVO, który dotyczy zagrożenia terroryzmem, oraz trzeci stopień CHARLIE-CRP, który dotyczy zagrożenia cyberterroryzmem. Na antenie Polsat News przypomniał o tym wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, który wyjaśnił, że szczególnie w cyberprzestrzeni każdego dnia następują ataki, w tym te z Rosji. „Mamy bardzo wysoki poziom postawienia wszystkich służb dbających o cyberprzestrzeń w gotowości” – mówił.
Wąsik w rozmowie odniósł się między innymi do bezpieczeństwa gazociągu Baltic Pipe. Budzi to obawy, szczególnie w kontekście wycieków, do których niedawno doszło na obu nitkach gazociągów Nord Stream. W poniedziałek z kolei awarii uległ podmorski kabel, przez co duński Bornholm został odcięty od prądu. W tej drugiej sprawie nie ma jeszcze żadnych potwierdzonych informacji.
Wiceszef MSWiA zapytany został, czy Baltic Pipe może stać się celem rosyjskich ataków. „Oczywiście, że może, tak jak wiele innych elementów infrastruktury, jak chociażby ten kabel” – odpowiedział. „Robimy wszystko – ale w sposób taki, że nie możemy mówić o tym publicznie, bo byłoby to za czytelne – żeby zapobiec tego typu zdarzeniom. Robią to nasze służby, nasza Straż Graniczna, nasze wojsko” – dodał.
Czytaj także: Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku rakietowego. Podano najnowsze dane
Źr.: Polsat News