Wyciek z rurociągu Przyjaźń nadal nie został do końca opanowany. Pojawiły się natomiast nowe informacje w tej sprawie, które wskazują, z czym muszą się mierzyć funkcjonariusze działający na miejscu wycieku. Jednocześnie nadal nie wiadomo, jak poważne jest uszkodzenie rurociągu i co mogło je spowodować.
Operator rurociągu, firma PERN, czyli Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych potwierdziła w środę rano, że nastąpił wyciek z rurociągu Przyjaźń na terenie Polski. Spadek ciśnienia odnotowano jeszcze we wtorek wieczorem. W środę ustalono z kolei, że do awarii doszło w miejscowości Łania w woj. kujawsko-pomorskim.
Na miejscu już pracują służby. Polsat News podaje informacje, jakie uzyskał od przedstawicieli straży pożarnej.
Wyciek z rurociągu na polu kukurydzy
„Do wycieku półproduktu ropy naftowej z ropociągu obsługiwanego przez PERN doszło z rury o średni 80 cm o ciśnieniu 30 atm. Za odpompowywanie ropy odpowiada głównie Zakładowa Służba Ratownicza, która ma doświadczenie w takich działaniach. My zabezpieczamy całą akcję. Powstało rozlewisko na powierzchni ok. 1000 m2. Cały czas szukamy wycieku na polu kukurydzy. Nie jest to łatwe, bo wszystko przesłania właśnie półprodukt ropy, który wypłynął na pole” – powiedział w rozmowie z Polsat News rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski.
„Lokalizacja wycieku jest nieprecyzyjna. Wiemy gdzie on powstał, ale nie wiemy, jak jest duży. Nie wiemy jak wielka jest to awaria i jak długo potrwają nasze działania. To co zdradza ten wyciek to przede wszystkim rozlewisko, które ma miejsce w obrębie rurociągu. Nasze działania polegają na tym, żeby je usunąć” – powiedziała Polsat News bryg. Małgorzata Jarocka-Krzmkowska, rzecznik prasowa Kujawsko-Pomorskiej Straży Pożarnej.
Wyciek z rurociągu skomentował również pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Potwierdził, że nadal wszystkie hipotezy są brane pod uwagę. „Przyczyna wycieku z rurociągu „Przyjaźń” jest badana. Na razie nie ma przesłanek, by mówić o przyczynach awarii. Wszystkie hipotezy są możliwe. Trwają czynności wyjaśniające. Skala awarii nie rzutuje na bezpieczeństwo RP” – zapewnił.
Źr. Polsat News