Kiedy nastąpi koniec wojny na Ukrainie? Głos w tej sprawie w rozmowie z „Bildem” zabrał doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Stwierdził, że jeśli wszystko dobrze pójdzie, rosyjska agresja może zakończyć się już zimą lub wiosną 2023 roku.
Zachód nie ustaje w zbrojnym wspieraniu Ukrainy w wojnie przeciwko Rosji. W czwartek kolejną pomoc zapowiedział sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. „Setki zagłuszaczy dronów pomogą unieszkodliwić rosyjskie i irańskie drony, chronić mieszkańców i infrastrukturę Ukrainy. W dłuższym okresie pomożemy również Ukrainie w transformacji ze sprzętu sowieckiego na nowoczesny, NATO-wski” – powiedział.
Stoltenberg przestrzeń też Władimira Putina przed planami użycia broni nuklearnej, stwierdzając, że „konsekwencje tego będą bardzo poważne”. „NATO nie jest stroną konfliktu, ale będziemy nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie trzeba” – mówił. „Ukraina robi dobre postępy, odsuwając siły rosyjskie na wschodzie i południu. Sojusznicy z NATO wyposażają Ukrainę w zaawansowane systemy, w tym w artylerie, obronę przeciwlotniczą i pojazdy opancerzone” – dodał.
Tymczasem doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak w rozmowie z „Bildem” zabrał głos w sprawie możliwości zakończenia wojny. Stwierdził, że jeśli „sprzyjać będą okoliczności”, czyli „opinie w Europie oraz chęć pokonania Rosji i dostarczenia broni Ukrainie”, wojna może zakończyć się już wkrótce. „Jesteśmy świadomi, że nie może to nastąpić z dnia na dzień. Nawet jeśli dziś zdecydujemy, że potrzebujemy określonej ilości broni, nie oznacza to, że jutro będzie ona w magazynie, a pojutrze – na polu bitwy” – stwierdził.
Podolak wskazał jednak konkretne daty, w których działania wojenne mogą się zakończyć. „To także kwestia tego, czy Ukraina jest gotowa do zwycięstwa, a jest. Ukraina jest gotowa do zwycięstwa. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wojna może zakończyć się zimą lub wiosną 2023 roku” – powiedział.
Czytaj także: „Armia zostanie unicestwiona”. Szef dyplomacji Unii Europejskiej zagroził Rosji
Źr.: WP