Dawid Podsiadło był gościem w audycji Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego w Onecie. Podczas rozmowy muzyk został zapytany między innymi o swój stosunek do Kościoła katolickiego. Wyjaśnił, że planuje dokonanie aktu apostazji.
W piątek swoją premierę miała najnowsza płyta Dawida Podsiadło pt. „Lata Dwudzieste”. Muzyk sam wyjaśnia, że w pewien sposób dokonuje w niej podsumowania ostatniej dekady swojego życia. Jedną z najgłośniejszych piosenek, która została też wydana jako pierwszy singiel, jest „POST”. Muzyk nie tyle uderza w niej w Kościół katolicki, co piętnuje hipokryzję polegającą na wywyższaniu się nad innych w oparciu o wiarę.
Między innymi stosunek do Kościoła katolickiego Podsiadło został zapytany w podcaście „WojewódzkiKędzierski” w Onecie. Piotr Kędzierski wspomniał podczas audycji, że przed dokonaniem apostazji powstrzymuje go „katolickie poczucie winy”.
Wówczas muzyk wyznał, że jest już na nieco innym etapie. „Ja jestem krok dalej, bo udało mi się zdobyć ten akt chrztu i teraz jak będę w rodzinnych stronach i wygospodaruję czas na to, to poprosiłbym o tę apostazję. Nie chcę zaburzać statystyk i korzystać z przywilejów organizacji, z którą niewiele mnie łączy” – powiedział.
Już wcześniej w rozmowie z Onetem Dawid Podsiadło odniósł się do tekstu wspomnianej piosenki „POST”. „Mam problem z instytucją, a nie z wiarą. Wszyscy widzimy kolejne mnożące się przypadki pedofilii, wtrącanie się w sprawy polityczne, światopoglądowe. Nie piętnuję wiary, tylko hipokryzję. „POST” był reakcją na głęboko umoralniające – właśnie w kontekście wartości i wiary – postawy prezentowane przez różne osoby, które na co dzień mają spore braki w moralności” – mówił.
Podcastu z udziałem Dawida Podsiadło można posłuchać poniżej.
Czytaj także: Obrzucili obraz Moneta ziemniaczanym puree. To miał być „protest” [WIDEO]
Źr.: Onet, YouTube/WojewodzkiKedzierski