Do dramatycznego zdarzenia doszło w meczu III ligi grupy IV, w którym mierzyły się Wieczysta Kraków i Avia Świdnik. Zawodnik pierwszej drużyny, Michał Mak, doznał ciężkiej kontuzji.
Ligowe starcie pomiędzy Wieczystą a Avią raczej nie zapowiadało fajerwerków ani emocjonujących zdarzeń. Ot, mecz jak każdy inny. Niestety, podczas spotkania doszło do dramatycznego zdarzenia z udziałem gracza ekipy z Krakowa – Michała Maka.
Zawodnik, który w przeszłości występował w ekstraklasowych klubach, pędził skrzydłem i chciał przeprowadzić ofensywną akcję dla swojego zespołu. W tym czasie został jednak niezwykle brutalnie zaatakowany przez defensora klubu ze Świdnika, Tomasza Midzierskiego, który zwyczajnie „wyrwał” Maka z butów i powalił go na murawę.
Midzierski błyskawicznie zorientował się do czego doprowadził, ponieważ, gdy zobaczył, w jakim stanie znalazł się Mak, chwycił się za głowę. Zawodnik Wieczystej złamał bowiem nogę. Podobnie na widok kontuzji reagowali inni zawodnicy.
Michał Mak ze złamaną nogą
Po faulu Midzierskiego Michał Mak przez kilka minut leżał na murawie. W tym czasie do zawodnika zmierzała już karetka pogotowia, którą zabrano piłkarza do szpitala.
Michał wracaj szybko do zdrowia ?? https://t.co/1vt0Q2Mh3U pic.twitter.com/XyFCNucjJ2
— Rafał Cyganik (@CyganikRafal) October 29, 2022
Mak rzecz jasna meczu nie dokończył. Wraz z końcowym gwizdkiem arbitra na tablicy wyników widniał rezultat 1-1. Starcie zakończyło się więc remisem, jednak dziś mało kto o tym myśli. Najważniejsze jest zdrowie Michała Maka, którego czeka długa przerwa od futbolu.