Papież Franciszek proponował niedawno stworzenie „platformy negocjacji” pomiędzy Rosją i Ukrainą. Na ofertę zareagował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który oświadczył, że przyjmuje propozycję „z zadowoleniem”. Wskazał jednak, że rzekomym problem ma być postawa Kijowa.
Pieskow, komentując propozycję papieża, stwierdził, że Rosja z zadowoleniem przyjmuje inicjatywę każdego państwa, w tym Watykanu, które jest gotowe do pomocy w umożliwieniu negocjacji z Ukrainą.
Czytaj także: Rosja ostrzega kolejny kraj. Mówi o „wkroczeniu na drogę Ukrainy”
„Wiemy, że wielu zagranicznych mężów stanu i wiele państw deklaruje gotowość przedstawienia swojego programu i oczywiście z zadowoleniem przyjmujemy taką wolę polityczną. Ale w sytuacji, którą mamy teraz de facto i de iure po stronie ukraińskiej, takie rozmowy nie mogą zostać rozpoczęte. Uniemożliwia to stanowisko Kijowa” – stwierdził Pieskow.
Media przypominają, że papież Franciszek w połowie listopada w rozmowie z włoskim dziennikiem „La Stampa” mówił o możliwościach doporowadzenia do zawieszenia broni na Ukrainie.
Czytaj także: Morawiecki spotkał się z Zełenskim. „Dziękuję, Polsko”
„Jesteśmy zaangażowani w udzielanie pomocy humanitarnej mieszkańcom cierpiącej Ukrainy, którą noszę w sercu wraz z ich cierpieniem. Ponadto staramy się rozwijać sieć relacji, która ułatwi zbliżenie między stronami w celu znalezienia rozwiązania. Ponadto Stolica Apostolska robi to, co musi, aby pomóc więźniom” – mówił Ojciec Święty.
Źr. dorzeczy.pl