We wtorek Robert Lewandowski ma odbyć pilne spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim. O sprawie poinformował dziennikarz sportowy i komentator Mateusz Borek z Kanału Sportowego. Wszystko wskazuje na to, że spotkanie będzie dotyczyć premii finansowej, o której informacje w poniedziałek rozgrzały media.
Piłkarska reprezentacja Polski po raz pierwszy od 36 lat zdołała wyjść z grupy na Mistrzostwach Świata. Pech chciał, że już w 1/8 finały nasi piłkarze trafili na Francuzów, czyli aktualnych mistrzów świata. Choć Polacy zaskoczyli swoją grą i stworzyli kilka dobrych okazji, to jednak zwycięstwo należało do rywala.
Po meczu media zaczęły pisać o rzekomym konflikcie pomiędzy czołowymi piłkarzami kadry i selekcjonerem Czesławem Michniewiczem. Niektórzy sugerowali, że Lewandowski postawił ultimatum, że w przypadku braku zmiany defensywnej taktyki, on zrezygnuje z gry w kadrze.
Czytaj także: Zapytali Polaków, czy Michniewicz powinien zostać, czy odejść? Są wyniki sondażu
Później Sportowe Fakty i Interia poinformowały, że innym polem rzekomego konfliktu miały być kwestie finansowe. Premier Morawiecki przed turniejem miał obiecać piłkarzom premię 30 mln zł za wyjście z grupy. Według doniesień medialnych, na tle podziału tych pieniędzy miało dojść do konfliktu.
Tymczasem Mateusz Borek poinformował, że we wtorek Robert Lewandowski w trybie pilnym spotka się z premierem Mateuszem Morawieckim. Rozmowa ma dotyczyć właśnie tej kontrowersyjnej sprawy dodatkowych pieniędzy dla zawodników.
Źr. interia