Poranny niedzielny program na antenie TVP Info zakończył się prawdziwą awanturą. Senator opozycji Jacek Bury nie wytrzymał. Padły mocne słowa, a nawet… rozgniótł ogórka w nerwach. Na koniec opuścił studio.
Atmosfera w studiu stała się bardziej napięta, gdy pojawił się temat cen paliw. Senator Jacek Bury oskarżył Orlen, że ten zawyżał cen pod koniec ubiegłego roku. Ostro zareagował prowadzący Miłosz Kłeczek. „Pan robi zarzut, że paliwo nie jest drogie, czyli chciałby pan, żeby Polacy tankowali po 10 zł i kupowali chleb po 30 zł, czego oczekiwał Donald Tusk. To jest pana marzenie, senatorze?” – zapytał.
„Może pana na to stać, bo pan handluje rosyjskimi ogórkami, za co pan przepraszał” – dodał Kłeczek. Nawiązał w ten sposób do oskarżeń pod adresem spółki Burego, której zarzucono, że pomimo sankcji, handluje ogórkami z Rosji. Bury tłumaczył się później, że spółka od lat handluje warzywami importując i eksportując, a na Białorusi ma kontrahenta, z którym współpracuje od 15 lat.
Redaktor TVP Info najwyraźniej trafił w czuły punkt, bo polityk zareagował bardzo nerwowo. Bury wstał i podszedł do Kłeczka. „Widzę, że pan świetnie zarabia, pan dostaje dotacje ze Skarbu Państwa. Mam tu coś dla pana. Jest pan swego rodzaju mendą, proszę to jest dla pana” – powiedział. Następnie… rozgniótł ogórka na blacie tuż obok Kłeczka.
„Zachowuje się pan niepoważnie. Jest pan zwykłym funkcjonariuszem, ale nie chcę pana dalej obrażać. Wychodzę, ponieważ merytoryka tutaj nie istnieje” – oświadczył Bury i opuścił studio. „Osiągnął pan poziom dna” – odpowiedział mu jeszcze Kłeczek.
Źr. twitter; interia: TVP Info