Więzień Timothy Chapelle uciekł z więziennej furgonetki w Tyler w Teksasie. Część jego ucieczki nagrali świadkowie zdarzenia. Do zdarzenia doszło bowiem w biały dzień na oczach lokalnych mieszkańców i przechodniów.
Więzień wykorzystał moment, gdy furgonetka stała na czerwonym świetle. „Wykopnął część zabezpieczającą okno, jak również okno, wyskoczył przez nie i uciekł” – powiedział Larry Smith, szeryf powiatu Smith.
Funkcjonariusz szczerze przyznał, że pojazd był zupełnie nie przystosowany do takich zadań. Kiedy więzień kopnął w kratkę zabezpieczającą okno, śruby zostały wyrwane z nadwozia. Następnie ucieczka stała się już formalnością.
Czytaj także: Paweł Fajdek wywołał burzę, a teraz dolewa oliwy. „Wiedziałem, że będzie gnój”
W sieci pojawiło się nagranie zarejestrowane tuż po wyskoczeniu Chapelle’a z furgonetki. Na materiale widzimy, jak więzień ubrany w charakterystyczny pomarańczowy uniform biegnie ulicą. Za nim podążą jeden z policjantów, ale wyraźnie zostaje on w tyle.
Później okazało się, że tuż po ucieczce więzień włamał się do dwóch domów, ale nie wyrządził nikomu krzywdy. Najprawdopodobniej szukał tam pomocy w ukryciu się. Ostatecznie szybko ponownie wpadł w ręce stróżów prawa. Oprócz dotychczasowych zarzutów, teraz będzie również oskarżony o ucieczkę i usłyszy dwa zarzuty włamań do mieszkań.
Źr. Polsat News