W środę prezydent Andrzej Duda ogłosił we Lwowie, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard. Deklaracja polskiego prezydenta wywołała olbrzymie poruszenie w Niemczech.
Przypomnijmy, Prezydenci Polski, Litwy i Ukrainy Andrzej Duda, Gitanas Nauseda i Wołodymyr Zełenski spotkali się we Lwowie. Na miejscu podpisali Wspólną Deklarację Prezydentów Trójkąta Lubelskiego. Jednocześnie polski prezydent oświadczył, że Polska przekaże Ukrainie czołgi Leopard.
„Zostanie przekazana kompania czołgów Leopard w ramach budowania koalicji, ponieważ, jak państwo wiecie, musi zostać spełniony także cały szereg wymogów formalnych, zgód i tak dalej, które są w tym celu potrzebne, ale przede wszystkim chcemy, żeby była to koalicja międzynarodowa” – ogłosił Duda.
Czytaj także: Duda dostał owacje we Lwowie! Tak reagują zwykli Ukraińcy [WIDEO]
Sprawa wywołała wiele komentarzy w Niemczech. Tamtejsza gazeta „Die Welt” przypomina, że Polska musi uzyskać zgodę Niemiec na przekazanie tego rodzaju broni Ukrainie. Jak relacjonuje portal DoRzeczy, dziennikarze zastanawiają się, czy Warszawa uszanuje ten przepis czy może czołgi powędrują na Ukrainę w trybie ekspresowym. Niemcy zauważają, że gdyby tak się stało, byłaby to „bezprecedensowa zniewaga” i „afront dla Olafa Scholza”.
Niemiecka gazeta przypomina, że 20 stycznia odbędzie się spotkanie Ukraińskiej Grupy Kontaktowej, które ma odbyć się w amerykańskiej bazie sił powietrznych Rammstein. Tam z pewnością temat czołgów powróci i być może nawet uda się wypracować jakieś porozumienie.
Źr. dorzeczy.pl