Wielkie kontrowersje podczas finału Miss Universe. Rosyjska miss do tytułu wywołała skandal. Chodzi o strój, w jakim wyszła na scenę. Wielu internautów potraktowało to jako próbę upokorzenia Ukrainy. Anna Linnikova została okrzyknięta przez internautów laureatką tytułu „specjalnego”.
Miss Universe to drugi po Miss World najbardziej prestiżowy konkurs piękności na świecie. 71. edycja tego konkursu zakończyła się sobotnim finałem. Niektórzy widzowie zostali wprawieni w osłupienie, kiedy zobaczyli występ rosyjskiej kandydatki. Jeszcze przed konkursem spekulowano, że Rosja nie powinna być dopuszczona do rywalizacji. Byłby to kolejny sygnał, że światu nie podoba się postępowanie Moskwy na Ukrainie.
Ostatecznie jednak reprezentantka tego kraju, Anna Linnikova, w finale wystąpiła. Kobieta pojawiła się w zdumiewającej stylizacji. Założyła bowiem bogato zdobioną mini sukienkę, okrytą czerwonym płaszczem w kolorze krwi oraz w koronie na głowie.
Rosyjska miss wywołała skandal. Co symbolizuje strój?
Projektant kreacji tłumaczył, że miała ona symbolizować wielkość Rosji, wielkość imperium. W takie wyjaśnienia nie wierzą jednak niektórzy internauci. Wielu z komentujących dostrzega wręcz policzek skierowany do walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy. Dla nich, czerwony płaszcz jawi się jako symbol trwającej inwazji, zaś korona, łączona z imperialną polityką Rosji.
W jednym z wpisów określono Rosjankę jako „Miss ludobójstwa”. „Tylko udowadnia, że Rosja jest nadal imperium, które aktywnie kolonizuje swoich sąsiadów, tłumiąc kulturę, historię i ekonomię” – pisze kolejna osoba.
Gorzkich komentarzy jest znacznie więcej. Pewien internauta, chcą wyjaśnić, na czym polega niestosowny ubiór posłużył się analogią. Jego zdaniem, gdyby kandydatka z Wielkiej Brytanii przebrała się nawiązując do cech „Imperium Brytyjskiego” i „starych dobrych czasów” to wywołałaby powszechny skandal. Tymczasem w przypadku Rosji… reakcja nie jest aż tak gwałtowna.