Nie milkną echa śmierci 8-letniego Kamilka. Dawid B. i Magdalena B. przebywają w areszcie. Jednak z najnowszych ustaleń wynika, że biologiczna matka zamordowanego dziecka spodziewa się obecnie dziecka.
8-letni Kamilek z Częstochowy zmarł w poniedziałek, 8 maja w katowickim szpitalu. Dziecko przebywało tam przez ponad miesiąc, od momentu, kiedy odebrano je od ojczyma Dawida B. oraz matki Magdaleny B. po interwencji biologicznego ojca chłopca.
Na jaw szybko wyszło, że to Dawid B. katował dziecko. Bił chłopca, przypalał papierosami i polewał wrzątkiem. Kamilek był maltretowany od dłuższego czasu. Niestety, pomoc przyszła za późno.
Dawid B. przebywa obecnie w areszcie, podobnie jak Magdalena B. Kobieta nie reagowała na brutalne zachowanie wobec jednego ze swoich dzieci i właśnie biernością miała przyczynić się do śmierci.
Dziennikarze rozmawiali z bratem oczyma Kamilka. Magdalena B. spodziewa się kolejnego dziecka?
Program „Interwencja” Polsat News dotarł do brata Dawida B. – Piotra. Mężczyzna przedstawił szokującą informację. Stwierdził bowiem, że Magdalena B. spodziewa się kolejnego dziecka. – Sąsiadka mi mówiła, że Magda jest w ciąży – powiedział.
– Magda jest w ciąży? – dopytywała dziennikarka z programu. – Tak. I znowu trzecie dziecko będzie zabrane – oświadczył mężczyzna. – Magda z Dawidem spodziewają się kolejnego dziecka? – zapytała po raz kolejny reporterka – Tak. Tak – potwierdził Piotr.
Sytuacją wstrząśnięty jest także biologiczny ojciec dziecka. Pan Artur zastanawia się, dlaczego, nikt przez kilka dni nie pomógł jego synowi. – Dwanaścioro ich mieszkało w tym mieszkaniu, jej siostra i jej szwagier. I dlaczego oni nic nie zrobili? – zastanawia się wstrząśnięty mężczyzna, który kiedy tylko dowiedział się o sytuacji zabrał dziecko do szpitala.
– Ja zadaję sobie pytanie i nie mogę znaleźć odpowiedzi, dlaczego wychodząc z pokoju, idąc do kuchni czy łazienki nie zauważyli od środy, że dziecko leży w łóżku i płacze, że potrzebuje pomocy, nie zareagowali – dodał.