Presja ma sens. Profil Konfederacji na Facebooku wraca – poinformował w środę minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. Meta wydało nawet oświadczenie, w którym tłumaczy powód wcześniejszego zablokowania profilu.
Profil Konfederacji powraca na Facebooka. Taka wiadomość została potwierdzona w środę przez samego ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego. – Presja ma sens. Profil Konfederacji na Facebooku wraca. Możemy się nie zgadzać, ale dla @pisorgpl wolność słowa zawsze będzie najważniejsza – poinformował.
W kolejnym wpisie wyjaśnił, że jak udało się uzyskać korzystną decyzję. „Szereg spotkań na najwyższym szczeblu i wskazywanie, że nie można w nietransparentny i wybiórczy sposób banować. Szczególnie profili, które mają wpływ na debatę publiczną” – podkreślił.
Co ciekawe, z Meta wydała oświadczenie, w którym wyjaśniono powód zablokowania profilu. W opinii właściciela Facebooka, Konfederacja publikowała „szkodliwe informacje na temat COVID-19”. Przywrócenie profilu partii uzasadniono ostatnim oświadczeniem WHO, że „COVID-19 nie stanowi już globalnego zagrożenia dla zdrowia”.
„W wyniku ogłoszenia przez WHO, że wirus Covid-19 nie stanowi już globalnego zagrożenia dla zdrowia, oraz ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne w Polsce, ustaliliśmy, że interes publiczny przewyższa obecnie ryzyko wyrządzenia przez Stronę bezpośredniej szkody” – podkreślono.
W kontekście zapowiedzi przywrócenia strony @KONFEDERACJA_ na facebooku warto przypomnieć, że nasi prawnicy wywalczyli w tej sprawie zabezpieczenie przed sądem okręgowym już w lipcu 2022! Facebook nie odbierał pism, ale ich prawnicy zaglądali do akt. Prawie rok grali na czas.
— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) June 7, 2023