Robert Lewandowski w rozmowie z niemieckim „Bildem” mówił m.in. o swoich planach na przyszłość. W pewnym momencie ujawnił niespodziewanie, że „zmienił zdanie”. Chodzi o pewien pomysł, który zrodził się przed kilku laty i wydawał się oczywisty.
Robert Lewandowski skończył 35 lat, co oznacza, że w zawodowej piłce nożnej nie pozostało mu już zbyt wiele czasu. W ostatnim czasie intratnymi kontraktami kusili go szejkowie z Arabii Saudyjskiej, którym udało się pozyskać wielu klasowych piłkarzy z Europy.
Lewandowskie jednak na razie wszystkie oferty odrzucał. „Teraz nawet o tym nie myślę. Jestem bardzo szczęśliwy w Barcelonie. Na boisku, w mieście, z rodziną. Jako osoba jestem szczęśliwy. Przed Barceloną byłem trochę jak maszyna, tutaj stałem się bardziej człowiekiem” – mówił.
Media przypominają, że jeszcze niedawno Lewandowski planował spędzić „piłkarską emeryturę” w Stanach Zjednoczonych, grając w jednym z klubów występujących w tamtejszej Major League Soccer. W ostatnim czasie trafił tam Leo Messi, który dołączył do klubu Inter Miami.
Gdy w rozmowie z „Bildem” pojawił się ten temat, Lewy zaskoczył. „Przed pandemią COVID-19 ten pomysł mocno chodził mi po głowie. Ale jakoś po tej przerwie zmieniłem zdanie. Po rozdziale w Barcelonie trudno to sobie wyobrazić” – powiedział dość tajemniczo.
Przeczytaj również:
- Hiszpańska gazeta uderza w Lewandowskiego. Chodzi o jego głośny wywiad
- Wskazał faworyta do objęcia kadry po Santosie. „Jest pod ręką”
- Boniek ostro o Santosie. „Traktował nas jak podludzi, podnaród”
Źr. Sportowe Fakty