Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru Mru udzielił wywiadu dla „Faktu”. Podczas rozmowy zdecydował się na szczere wyznanie dotyczącej relacji z jego kolegami z ekipy.
Marcin Wójcik tworzy kabaret Ani Mru Mru wraz z Michałem Wójcikiem oraz Waldkiem Wilkołkiem. Trio jest znane i uwielbiane w całej Polsce, a na ich występy zawsze przychodzą tłumy fanów, którzy są spragnieni dawki dobrego humoru.
Niedawno Wójcik udzielił jednak wywiadu dla „Faktu”, w którym ujawnił, że relacje z jego kolegami z kabaretu nie są do końca takie, jak wydaje się sympatykom grupy. Zaskoczył tym wiele osób.
Marcin Wójcik przyznał bowiem, że nie utrzymuje kontaktu z kolegami poza pracą, czyli występami na scenie, a także trasami po Polsce, które stanowią nieodłączny element życia kabareciarza.
Marcin Wójcik o relacjach z kolegami z kabaretu
– Wypracowaliśmy sobie taki bardzo sympatyczny system. Po prostu poza trasami bardzo rzadko utrzymujemy ze sobą kontakt. Dajemy sobie odpocząć – powiedział Marcin Wójcik w rozmowie z „Faktem”.
– Czyli jak jedziemy na przykład do Gorzowa Wielkopolskiego na występ, to z miłą chęcią zobaczę Michała i Waldka. Będziemy mogli sobie porozmawiać, co się u nas wydarzyło, podyskutować, ale potem każdy ma swoje życie. Rzadko do siebie też dzwonimy. Nie jeździmy razem na wczasy, więc sobie odpoczywamy od siebie – dodał.
Kabareciarz przyznał też, że taki system na swoje plusy. Gdy panowie spotykają się bowiem po dłuższej przerwie, ich kontakt staje się lepszy. – Jak jesteśmy w trasie i spędzamy razem kilka dni, mamy o czym rozmawiać i nie jesteśmy sobą zmęczeni. Myślę, że to jest dobre w każdej grupie, która razem pracuje i każdy z chłopaków by powiedział, że radzimy sobie z tym bardzo dobrze – powiedział.