Kierowca BMW zatrzymany! W środę pojawiła się informacja, że znaleziono go w Dubaju. Wiadomo, jak zareagowali bliscy ofiar tragicznego wypadku. Informacje w tej sprawie przedstawił mec. Łukasz Kowalski, adwokat, który reprezentuje rodzinę ofiar.
„Obiecałem, że przed sprawiedliwością nie ucieknie i zrobimy wszystko by kierowca BMW, podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1, został zatrzymany. I tak się stało” – poinformował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. „Został zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich” – dodał.
Specjalna Grupa Poszukiwawcza powołana przez Komendanta Głównego Policji na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich wspierała lokalną Policję która dokonała dziś zatrzymania poszukiwanego Sebastiana Majtczaka. Zadania realizowane były w ścisłej współpracy z Prokuraturą Krajową.
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) October 4, 2023
Rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka poinformował, że mężczyzna był ścigany na podstawie listu gończego za spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1. W wyniku zdarzenia zginęła 3-osobowa rodzina.
Mężczyznę zatrzymała miejscowa policja, która ściśle współpracowała z członkami specjalnej grupy poszukiwawczej Komendy Głównej Policji. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że nasi funkcjonariusze byli już w Emiratach w poniedziałek, gdzie przekazali informacje tamtejszym służbom.
Wiadomo, że na wiadomość o zatrzymaniu poszukiwanego z ulgą zareagowali bliscy ofiar. – Rozmawiałem z rodziną ofiar, sama się do mnie odezwała po informacji o zatrzymaniu Sebastiana Majtczaka. Nie ukrywamy, że czujemy satysfakcję – powiedział mec. Łukasz Kowalski w rozmowie z Wirtualną Polską.
Prawnik podkreślił, że dotychczasowe pogłoski o ukryciu poszukiwanego w odległych krajach wywołały niepokój u bliskich ofiar. – Przedłużające się czynności też nie pomagały sprawie. Rodzina ofiar wątpiła, czy uda się go odnaleźć i czy kiedykolwiek odpowie przed sądem. Teraz uwierzyli, że sprawca może być ukarany, a sprawa może zakończyć się pełnym wyjaśnieniem. Rodzina poczuła ulgę – powiedział adwokat.