Marcin Gortat podzielił się wrażeniami po wyborach parlamentarnych. – W Stanach Zjednoczonych wstyd było powiedzieć, że jest się Polakiem – przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. Na wywiad zareagował dziennikarz, który zadał gwiazdorowi NBA konkretne pytanie…
Marcin Gortat podzielił się gorzką refleksją powyborczą w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”. Koszykarz nie ukrywa, że jest zadowolony ze zmiany władz w Polsce. – W Polsce za rządów Prawa i Sprawiedliwości powstał system, który jest niedopuszczalny – podkreślił.
Jego zdaniem, obecne władze, stworzyły system bardzo nieprzychylny zwłaszcza przedsiębiorcom. – W Stanach Zjednoczonych wstyd było powiedzieć, że jest się Polakiem – podkreślił.
Słowa legendarnego koszykarza odbiły się szerokim echem w sieci. Co ciekawe, zareagował na nie m.in. Wojciech Wybranowski.
„Szanowny Panie Marcinie. Mam pytanie takie małe. 1- mówi Pan teraz, że: 'wstyd było powiedzieć, że jest się Polakiem’ (screen 1) 2- A mnie mówił Pan w wywiadzie, że: 'Nie podam ręki komuś, kto wstydzi się Polski’. (Screen2)” – podkreślił.
„Nasza rozmowa była za rządów PiS, a Pan ostro krytykował w niej tych zaślepionych polityczna walką, którzy wstydzą się Polski. I tu wracam do pytania. Jeżeli, co jest logiczne, zestawimy Pana wypowiedź nr 1 i nr 2 to jaki Pana zdaniem płynie z tego wniosek?” – zaznaczył.
„Dla kolegi pytam, nie dla siebie, bo ja z zasady ręki nie podaje ludziom, którzy ojczyzny się wstydzą. A Pan? A jeśli miałby Pan jeszcze chwilę to mam jeszcze jedno pytanie” – kontynuuje Wybranowski.
Następnie przeszedł do konkluzji. „Proszę powiedzieć, czy Pana zmiana zdania na temat wstydu nie ma związku z tym, że wtedy gdy się Pan Polski nie wstydził to szerokim strumieniem rządowe instytucje – także politycy jak Macierewicz – wspierały Pana inicjatywy, a wstydzić się Pan zaczął, gdy zainteresowanie nimi wygasło?” – zapytał.