Dobiegła końca kolejna edycja programu „Rolnik szuka żony”. Nie obyło się rzecz jasna bez kontrowersji.
Jedną z par, która wyłoniła się w trakcie programu „Rolnik szuka żony” byli Ewa i Waldemar. Rolnik poznał kobietę na swoim gospodarstwie, a następnie wybrał spośród trzech kandydatek.
Wydawało się, że para dobrze się dogaduje, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Jeszcze przed finałowym odcinkiem Waldemar nalegał, aby Ewa zadeklarowała się, co do dalszej relacji z nim. Kobieta twierdziła z kolei, że rodzice Waldemara jej nie akceptują, a on nie zamierza podjąć z nimi rozmowy.
W niedzielę odbył się finałowy odcinek programu, z którego dowiedzieliśmy się, że Waldemar i Ewa nie są razem. Podczas rozmowy między byłymi już partnerami doszło do ostrej wymiany zdań.
„Rolnik szuka żony”. Awantura w programie
Podczas rozmowy z udziałem Marty Manowskiej, prowadzącej program, pomiędzy Waldemarem a Ewą doszło do awantury. W pewnym momencie kobieta zadała rolnikowi jedno pytanie.
– A czego Ty oczekiwałeś ode mnie? – zapytała Ewa. – Trochę czułości, jakichś emocji – odpowiedział Waldemar. – Nie było czułości? – zapytała zdziwiona Ewa. – Nie było – odparł Waldemar. Po wszystkim okazało się, że Waldemar pozostaje w związku z inną uczestniczką programu, Dorotą, która również była na jego gospodarstwie. Rolnik przyznał, że zaakceptowali ją jego rodzice.