Sieć sklepów Biedronka żąda gigantycznych pieniędzy od miasta Poznań. Sprawę opisuje serwis internetowy rozgłośni Radio ZET.
Wszystko zaczęło się od uchwały krajobrazowej wprowadzonej przez miasto Poznań. Tamtejszy magistrat chce, by sklepy popularnej sieci zlokalizowane w stolicy Wielkopolski zmieniły swoje szyldy. Obecny logotyp, zdaniem urzędników, ma wymiary i kolorystykę, które – jak podaje Radio ZET – „jest wątpliwie estetyczna”.
Zmiany muszą być wprowadzone zgodnie ze wspomnianą uchwałą krajobrazową, jednak – zgodnie z grudniowym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego – miasto będzie musiało wypłacić właścicielowi supermarketów odszkodowanie.
Chodzi o akt wydany przez Trybunał w grudniu minionego roku. Zgodnie z jego zapisami otwiera się droga do wypłaty odszkodowań na rzecz podmiotów, które muszą zmienić wygląd legalnie istniejących reklam.
Biedronka chce gigantycznych pieniędzy od miasta Poznań
Urzędnicy będą musieli zapłacić właścicielom za zmiany reklam na bardziej estetyczne. Na wyrok powołuje się sieć Biedronka, która przed sądem rozpoczęła spór z poznańskim magistratem. Okazuje się, że właściciel sklepów domaga się od miasta trzech milionów złotych.
Zdaniem przedstawicieli władz samorządowych kwota wskazana przez Biedronkę jest mało realna. Na ten moment nie wiadomo jednak, jak zakończy się cała sprawa.
– Poznański magistrat szykuje się do zmiany przepisów, aby nie tracić pieniędzy na odszkodowania. Przedsiębiorcy, którzy działają w mieście, mają czas do sierpnia na dostosowanie swoich reklam do nowych przepisów uchwały krajobrazowej. Jeśli im się nie uda, będą musieli płacić kary – czytamy na stronie internetowej Radia ZET. Cały tekst TUTAJ.