W Świnoujściu rozegrały się przerażające sceny. Napastnik napadł na taksówkarza i próbował udusić go linką. Kierowca cudem zdołał się uwolnić i wezwać pomoc. Rzecznik prokuratury w Szczecinie potwierdził, że sprawcę zatrzymano.
Do bestialskiego napadu na taksówkarza doszło w niedzielę ok. godz. 22:40. Taksówka rozpoczęła kurs z okolic baru Alibi w stronę przeprawy promowej Świnoujście – Warszów.
W pewnym momencie pasażer siedzący za kierowcą zaatakował taksówkarza linką. Próbował go udusić.
Taksówkarzowi udało się jednak wyrwać. Zatrzymał pojazd, wyskoczył na zewnątrz i zaczął wzywać pomoc. Napastnik zaprzestał ataku i próbował ukraść samochód. To mu się jednak nie udało. Otworzył więc drzwi pasażera i uciekł. Już kilka godzin po zdarzeniu podejrzany został zatrzymany przez policję.
„Jest zatrzymany. Ze względu na dobro prowadzonego śledztwa nie mogę udzielić więcej informacji” – powiedział Oficer Prasowy KMP w Świnoujściu st. sierż. Kamil Zwierzchowski, cytowany przez portal o2.pl.
U zatrzymanego stwierdzono ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. 57-latak prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi za to nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj również:
- Szokująca hipoteza ws. Iwony Wieczorek. Matka zaginionej wstrząśnięta tym, co usłyszała
- Zmarły syn Danuty Holeckiej był lekarzem. Tak pisali o nim pacjenci
- Młody Polak zginął w Islandii. To zdjęcie było jednym z ostatnich
Źr. o2.pl