Niepokojące zdarzenie we Włoszech. Piłkarz Torino, Sebastian Walukiewicz, nagle osunął się na murawę i został zniesiony z boiska.
Sebastian Walukiewicz wyszedł w podstawowej jedenastce swojego zespołu – Torino na mecz z Bologną. W pewnym momencie, w pierwszej połowie spotkania, bez żadnego kontaktu z rywalem zawodnik z Polski osunął się na murawę. Zszokowało to kibiców oraz innych zawodników.
Dodatkowo niepokojący był fakt, że defensor reprezentacji Polski trzymał się za klatkę piersiową. Na boisko natychmiast wbiegli ratownicy medyczni. Sędzia zdecydował o przerwaniu meczu. Polak cały czas był przytomny, jednak nie był w stanie samodzielnie opuścić boiska.
Po kilku minutach Walukiewicza z boiska znieśli sanitariusze na noszach. Polak z oczywistych przyczyn nie był w stanie kontynuować gry. Jego miejsce na murawie zajął inny gracz Torino – Mergim Vojvoda. Walukiewicza przewieziono do szpitala.
– Obrońca upadł na ziemię w pierwszej połowie ligowego meczu z Bologną, a problemy z oddychaniem, nie były związane z urazem odniesionym na boisku. W ostatnich dniach Walukiewicz miał gorączkę i w celu wyjaśnienia przyczyn trudności z oddychaniem został przewieziony karetką do szpitala Maria Vittoria w celu zbadania sprawy – podał serwis Sport Mediaset.
Walukiewicz zniesiony na noszach z boiska 🤕 #włoskarobota
— Serie A Polska (@SerieAPolska) December 21, 2024
[📸 @ELEVENSPORTSPL] pic.twitter.com/RYNlAy2mlJ