Andrzej Duda jest dziś rozpoznawalnym politykiem w Ameryce – przekonuje Marcin Mastalerek. Prezydencki minister opowiedział na antenie Radia Zet o kulisach spotkania z Donaldem Trumpem. Przy okazji odpowiedział na żarty ze strony obozu rządzącego.
Prezydent Andrzej Duda przybył w sobotę do USA na konferencję CPAC. Na miejscu zaplanowano spotkanie z Donaldem Trumpem. Jednak kiedy polski prezydent dotarł na miejsce doszło musiał długo czekać.
W sieci pojawił się nawet filmik, na którym widać, jak spaceruje po pokoju. Było to z resztą przedmiotem kpin ze strony polityków obozu rządzącego. Teraz głos w sprawie zabrał prezydencki minister Marcin Mastalerek. – Samolot z prezydentem przyleciał wcześniej, niż było to zaplanowane – powiedział na antenie Radia ZET.
– Planowaliśmy później, prezydent zdecydował że zamiast do hotelu, udamy się na konferencję po to, żeby odbyć właśnie w VIP-roomie, spotkania, takie jak np. z szefem CPAC-u. Był tam też przecież minister Sikorski, który przyszedł przywitać się z prezydentem Dudą – podkreślił.
Duda spotkał się z Trumpem. Jego minister: Nigdy tak prezydent Ameryki nie mówił o polskim prezydencie
Mastalerek nie rozumie skąd wzięły się kpiny. – Robienie wielkiej afery, że prezydent przyjechał wcześniej – no gdzie miał, miał na widowni siedzieć i słuchać wystąpień? – dodał.
Prezydencki minister podkreślił, że Duda otrzymał wiele wiadomości od przywódców innych państw. Zwrócił również uwagę na bliskie relacje USA – Polska, których dowodem są publiczne słowa uznania wygłoszone przez Donalda Trumpa pod adresem Andrzeja Dudy.
– Proszę znaleźć mi cytat Baracka Obamy, przecież był dwie kadencje prezydentem, na przykład o Donaldzie Tusku albo Bronisławie Komorowskim, proszę mi znaleźć cytat Joe Bidena o kimś z PO albo Lewicy – powiedział Mastalerek.
– Nigdy tak prezydent Ameryki nie mówił o polskim prezydencie, jak mówi o Andrzeju Dudzie. Andrzej Duda jest dziś rozpoznawalnym politykiem w Ameryce – dodał.