Kabaret Hrabi, którego gwiazdą była zmarła ostatnio Joanna Kołaczkowska, przerywa milczenie. Artyści wydali oświadczenie, co do swojej przyszłości. „Martwiłaś się o nas. Co my zrobimy bez Ciebie? No więc…” – czytamy.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej wstrząsnęła fanami polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.
Kołaczkowska przez wiele ostatnich lat była związana z kabaretem Hrabi. Od momentu jej śmierci pojawiły się wątpliwości, co do dalszego losu tej formacji. W piątek, 1 sierpnia, artyści wydali oświadczenie, w którym podziękowali wszystkim osobom zaangażowanym w walkę o życie Kołaczkowskiej.
„Korzystamy z tej krótkiej chwili ciszy, by wyrazić wdzięczność. Wdzięczność za pomoc, za obecność, za serce. Dziękujemy wszystkim, którzy towarzyszyli Asi w tej trudnej drodze: zespołowi neurochirurgii Szpitala przy ul. Banacha, zespołowi radioterapii Szpitala Wojskowego przy ul. Szaserów, hospicjum domowemu, personelowi Szpitala Grochowskiego przy ul. Grenadierów oraz całemu personelowi- wyjątkowym ludziom z hospicjum stacjonarnego Ewdomed w Konstancinie-Jeziornie” – czytamy.
„Dziękujemy Wam wszystkim, którzy tak licznie i tak pięknie osobiście pożegnaliście Asię. Wasza obecność była dla nas ogromnym wsparciem, a dla Asi — jesteśmy pewni — wielką radością. Dziękujemy także tym, którzy nie mogli być z nami fizycznie, ale byli myślami, sercem, modlitwą. Czuliśmy Waszą obecność i dobre intencje — i one także były dla nas źródłem siły” – dodają artyści.
Kabaret Hrabi wydał komunikat. Chcą wrócić na scenę
Druga część oświadczenia ma formę listu do zmarłej koleżanki. – A od nas – Hrabi – jeszcze jedno, prosto z serca. Martwiłaś się o nas. Co my zrobimy bez Ciebie? No więc… będziemy improwizować. Trochę błądzić. Trochę ciszej. Czasem za wcześnie, czasem za późno. Ale damy radę – bo dźwięczy nam w głowie Twój głos. I pamiętamy ten błysk w oczach, który mówił: „To ma sens” – czytamy.
– A Ty? Jeśli możesz – zostań naszą coachuszką i suflerką z góry. Podszeptuj. Popraw, pochwal… jak trzeba. I śmiej się z nami – nawet jeśli teraz jesteś już w innych kulisach. Twoi Hrabi – podkreślili artyści z kabaretu Hrabi.