Do trzydziestu wzrosła ilość osób, które zginęły podczas powodzi na terenach Serbii oraz Bośni i Hercegowiny. W ostatnich dniach ewakuowano kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Według synoptyków jest to największa powódź, jaka nawiedziła Bałkany od 120 lat. Walka z nią trwa od tygodnia. Żywiołem dotknięte są zwłaszcza takie miasta jak Bosanski Szamac czy Bijeljina, gdzie rzeka przerwała wały przeciwpowodziowe. W wielu mniejszych miasteczkach na Bośni i Hercegowinie zeszły lawiny błotne, powodując ogromne zniszczenia.
Dramatycznie sytuacja wygląda również na całej długości Sawy, będącej największym dopływem Dunaju i uchodzącej do niego w Belgradzie.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Stale prowadzona jest akcja ratunkowa. Niektórzy mieszkańcy muszą wychodzić na dachy swoich domów, skąd zabierani są helikopterami. Ekipy ratunkowe docierają także łodziami.
Na Bałkanach deszcz pada stale od wtorku. W niektórych rejonach spadło aż 150 litrów wody na metr kwadratowy.
fot. Commons Wikimedia