Drużyna Kamila Glika, Torino FC, zajęło w tabeli Serie A siódme miejsce i wydawało się, że marzenia o grze w europejskich pucharach trzeba będzie odłożyć na następny sezon. Rzeczywistość bywa jednak nieprzewidywalna i tym razem piłkarzom z Turynu dopisało szczeście. FC Parma, która wyprzedziła Torino w rozgrywkach ligowych, nie uzyskała licencji na uczestnictwo w rozgrywkach UEFA, a klub reprezentanta Polski będzie tym, który ją zastąpi.
We włoskiej Serie A, jako ostatnia awans do Ligi Europejskiej zapewnia sobie drużyna, która zajęła szóste miejsce w ligowej tabeli. Na tej lokacie sezon zakończyła Parma, której nie udało się jednak spełnić wymogów licencyjnych narzuconych przez UEFA. Torino, jako zespół znajdujący się o jedną pozycję niżej, obligatoryjnie zajął jej miejsce.
Ta informacja musiała bardzo uszczęśliwić Kamila Glika. Polak całkiem niedawno podpisał z klubem nowy kontrakt i na pewno chciałby sprawdzić się ze swoimi kolegami na europejskich boiskach. Kto wie, może nawet z którymś z polskich klubów.
Czytaj także: Krzysztof Piątek nie zagra w Lidze Europy! Milan wyrzucony z rozgrywek
źródło: pilkanozna.pl
Wikimedia/Паршин Дмитрий