Pomocnik krakowskiej Wisły, Michał Chrapek, oficjalnie poinformował, że niedzielny mecz Białej Gwiazdy z bydgoskim Zawiszą, był jego ostatnim występem na murawie stadionu przy ulicy Reymonta. Zawodnik przenosi się bowem do spadkowicza z włoskiej Serie A – Catanii.
Młody zawodnik w 90. minucie meczu z Zawiszą opuścił boisko, a fani Wisły zgotowali mu owację na stojąco. Chrapek skomentował tę sytuację dla portalu sportowefakty.pl.
To była bardzo wyjątkowa i wzruszająca chwila. Nigdy w tej mojej przygodzie z piłką nie doświadczyłem czegoś takiego. Z jednej strony jest mi smutno, bo spędziłem w Krakowie kilka fajnych lat i poznałem wielu wspaniałych ludzi. Mam już jednak 22 lata i nadszedł czas na nowe wyzwania. Jestem pozytywnie nastawiony do wyjazdu.
Czytaj także: LE: Finowie żądni sukcesów
22-letni pomocnik w zespole z Krakowa występuje od 2007 roku. Jego poprzednim klubem była Victoria Jaworzno. W Ekstraklasie zadebiutował w 2009 roku, ale na swój kolejny występ na najwyższym szczeblu rozgrywek czekał, aż do 2012 roku. Wcześniej przebywał na wypożyczeniu w pierwszoligowym Kolejarzu Stróże. To dzięki występom na pierwszoligowych boiskach okrzepł i nabrał doświadczenia, co zdecydowaniu ułatwiło mu powrót do Wisły. Po zakończeniu wypożyczenia stał się pierwszoplanową postacią Białej Gwiazdy.
Chrapek jest również etatowym reprezentantem młodzieżowej reprezentacji Polski, prowadzonej przez Marcina Dornę. Wystąpił we wszystkich spotkaniach w ramach eliminacji do Młodzieżowych Mistrzostw Europy zdobywając w nich dwie bramki.
źródło: sportowefakty.pl
Fot. flickr.com/mike.zielony