Zakład Ubezpieczeń Społecznych wpadł na pomysł aby wyciągnąć kolejne pieniądze od przedsiębiorców. Otóż rodzina osoby prowadzącej działalność gospodarczą będzie musiała płacić składki w wysokości 1042 złote na miesiąc jeżeli będzie pomagać w prowadzeniu firmy.
O jaką konkretnie pomoc chodzi? Np. jeżeli żona ugotuje obiad, zajmie się dziećmi czy też poda kawę bądź herbatę- będzie to traktowane jako pomoc. Z tego powodu rodzina przedsiębiorcy zobowiązana zostanie do płacenia wspomnianej wyżej składki.
Informacja ze strony zus.pox.pl
Czytaj także: Można zwlekać z „uśpieniem” firmy. Ale fałszywej daty przerwania działalności ZUS nie puści płazem
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wprowadziła pojęcie „osoby współpracującej z osobą prowadzącą działalność gospodarczą”. Osoba taka, pod względem obowiązku opłacania składek ZUS, traktowana jest tak, jakby sama była przedsiębiorcą. Takimi osobami współpracującymi są, wg ustawy:
-małżonek, dzieci, rodzice dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione ,macocha, ojczym
-jeżeli pozostają z przedsiębiorcą we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują z nim przy prowadzeniu działalności. Osobą współpracującą nie jest natomiast brat i siostra przedsiębiorcy.
Co to dokładnie oznacza dla prowadzących firmy? To znaczy, że członek rodziny uznawany będzie w świetle przepisów za osobę współpracującą i z tego powodu przedsiębiorca musi zapłacić składkę do ZUS w wysokości takiej samej jak za siebie.
Źródło: wgospodarce.pl
Fot: Wikimedia Commons