Najważniejsze obecnie pytania w świecie futbolu postanowiliśmy zadać osobom z redakcji sportowej naszego portalu. Zgodności nie było. Jakie są Wasze typy?
Wśród przewidywań dotyczących przyszłych zwycięzców mundialu przewinęło się kilka reprezentacji, ale tylko jedna odpowiedź powtórzyła się dwukrotnie – drużyna Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi od kilku imprez rozgrywają udane turnieje, które jednak kończą bez trofeum. Czy tym razem będzie inaczej?
>> Czytaj także: Tylko u nas! Przedstawiamy finalistów Mistrzostw Świata!
Czytaj także: Znamy już wszystkich finalistów MŚ 2014
Kto zostanie Mistrzem Świata?
Damian Zieliński: „Osobiście stawiam na Brazylię. Canarinhos grają u siebie, mają ogromne wsparcie własnych fanów i najlepszą, przynajmniej na papierze, kadrę od kilku lat. Brazylijczycy zawsze imponowali grą ofensywną, a tym razem wrażenie robi również ich gra obronna. Thiago Silva, David Luiz, Dante – to gwarancja stabilnej defensywy. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że dobry zespół buduje się od tyłu, a patrząc na obecną kadrę gospodarzy turnieju, widać, że ktoś wziął je sobie do serca. Oprócz solidnych tyłów, Canarinhos posiadają dużą liczbę zawodników o inklinacjach ofensywnych. Neymar, Oscar, Willian, Hulk czy Fred to gracze kreatywni, fantastycznie wyszkoleni technicznie, przyzwyczajeni do twardej europejskiej piłki. No i selekcjoner. Luis Felipe Scolari to doświadczony szkoleniowiec i jedyny członek brazylijskiej ekipy, który poznał smak mundialowego zwycięstwa. Kto jak nie on, ma poprowadzić tę drużynę do ostatecznego triumfu? Wygrają Canarinhos, a Brazylia oszaleje.”
Witold Stoch: „Rozum i statystyki kazałyby wskazać na drużynę z Ameryki Południowej, bo grają u siebie, a tylko Hiszpania cztery lata temu potrafiła wygrać po za Europą, jako pierwsza drużyna ze Starego Kontynentu. Po drugie – dawno nikt nie obronił trofeum, co każe odrzucić kandydaturę Hiszpanii. Brazylia ma mocną obronę, lecz atak wydają się mieć odrobinę słabszy od Argentyny i Hiszpanów. Bardzo groźni będą też Niemcy, którzy czują wielki głód zwycięstwa oraz Portugalczycy, których do wiktorii zechce poprowadzić Cristiano Ronaldo. Sercem będę jak zawsze za Włochami, choć będzie im bardzo ciężko powtórzyć sukces z 2006 r. Jeśli miałbym stawiać swoje pieniądze postawiłbym je tak:
1. Niemcy
2. Brazylia
3. Hiszpania
4. Argentyna”
Czarek Bronszkowski: „Wszystko będzie po stronie gospodarzy: klimat, kibice, murawa, pewnie też Bóg, ponieważ Brazylia to bardzo religijny kraj. Jednak nie upatrywałbym w nich materiału na Mistrza Świata. To nie ten sam zespół co 10 lat temu. Mimo, że prawie cały skład gra w najlepszych europejskich klubach, Canarinhos nie stać na złoto. Obawiam się, że zobaczymy w ich grze zagrywkę rodem z Portugalii, gdzie wszystkie piłki idą na CR7. W reprezentacji gospodarzy, która posiada cały szereg gwiazd, oczy kibiców skupione są na Neymarze, który według mnie, nie sprosta oczekiwaniom.
Najlepszą drużyną świata będą Niemcy. Brak Reusa, którego wykluczyła kontuzja, nie przeszkodzi naszym zachodnim sąsiadom, wywalczyć złota na mundialu. Skład Niemców składa się głownie z zawodników Bundesligi (BVB i FCB), więc znają się, jak przysłowiowe łyse konie. To największy atut drużyny dowodzonej przez Joachima Loewa. Nazwiska takie jak: Neuer, Hummels, Lahm, Goetze, Mueller, Oezil czy,wiecznie młody, Klose – doprowadzą drużynę do największego, od 1990 roku, tryumfu w historii.”
Marcin Kremiec: „Przyszłych Mistrzów Świata upatruję w tej trójce: Brazylia, Hiszpania, Niemcy. Na pewno do gorącego klimatu bardziej przyzwyczajone są dwie pierwsze ekipy, a już zwłaszcza gospodarze. Pod względem piłkarskim Brazylia wydaje mi się wciąż nie dorównywać tej fantastycznej ekipie sprzed dekady. Hiszpania ma obecnie serię wygranych wielkich imprez, co jest dużym osiągnięciem, ale zawodnicy tacy jak Xavi czy Xabi Alonso powoli się starzeją, a ich forma jednak delikatnie się obniża. Nie zmienia to jednak faktu, że pojawiają się nowe hiszpańskie gwiazdy, a kadra tej reprezentacji jest piekielnie silna. Z kolei Niemcy niemal na każdej większej imprezie prezentują się bardzo solidnie, ale zawsze czegoś brakuje do ostatecznego triumfu. Porównując kadry Niemiec i Hiszpanii uważam, że jednak siła rażenia obecnych Mistrzów jednak znacznie większa, dlatego też stawiam na Hiszpanię.”
Patryk Głowacki: „Jeśli chodzi o mistrzostwa świata, to uważam, że ciężko wskazać jest faworyta. Młoda Brazylia może zdziałać cuda, ale wygrali Puchar Konfederacji, a podobno kto go wygrał ten rok później nie zdobywał mistrzostwa . A tak na serio to Canarinhos mają solidną obronę, tylko kto bramki ma strzelać? Neymar po średnim sezonie może nie być rewelacją. Niemcy są piekielnie równą kadrą, ale znając ich szczęście odpadną w półfinale. Co do Hiszpanii, to ich siła rażenia nie jest już taka silna: Xavi i Fabregas mieli gorszy sezon, Costa i Xabi Alonso po kontuzjach, oprócz Costy nie mają klasowego napastnika, no i po raz pierwszy od chyba 10 lat niepewny bramkarz, co widzieliśmy w finale LM. Argentyna i Portugalia jadą na tym samym wózku, czyli mają lidera, na którego będą grali. Problem w tym, że zarówno jeden jak i drugi w kadrze nie błyszczą (poprzedni mundial Messi 0 bramek). Co do Belgii to nie wydaje mi się, żeby mogli zdziałać cuda, mimo dobrego składu. Holandia wpadła w kryzys, z którego nie łatwo będzie się im wygrzebać, Włochy? Brak siły przebicia, skład równy, ale nie ma jakichś ultrakozaków. Mój typ to Portugalia, ze względu na sympatie do nich, a także dlatego, że na ME 2012 było u nich widać zalążek kadry na miarę sukcesów (nie licząc Ronaldo).”
Kto zdobędzie tytuł króla strzelców?
Patryk Głowacki: „Kandydatów do króla strzelców jest całkiem sporo. Kto nim zostanie? Twierdze, że walka odbędzie się pomiędzy Luisem Suarezem, a Cristiano Ronaldo. Czemu nie Messi? Nie potrafi grać na najwyższym poziomie w kadrze Argentyny (jak już wspominałem, na ostatnim mundialu 0 bramek, mnóstwo strzałów). Neymar? Nie sądzę, aby udźwignął ciężar. RVP? Bez kolegów z zespołu nie nastrzela dużo bramek. Costa? Powrót po kontuzji + taktyka, która nie zakłada gry na napastnika. Natomiast Suarez i Ronaldo potrafią strzelać w ważnych momentach, obaj mają za sobą świetny sezon, a także zespół, który pomoże im zdobywać gole. Ważne będzie jak obaj napastnicy zagrają w fazie grupowej, a nie mają oni łatwych rywali. Mimo, że sercem jestem za Ronaldo, to twierdze, że królem strzelców zostanie Suarez, gdyż CR7 wraca po kontuzji oraz jeszcze nie tak dawno temu też w Portugalii nie błyszczał.”
Czarek Bronszkowski: „To będzie kolejny nudny mundial. Dlaczego nudny? Ponieważ król strzelców nie zdobędzie więcej niż 6 bramek. Nieosiągalny wydaje się być rekord Francuza Just’a Fontaine’a, który podczas MŚ w Szwecji w 1958 strzelił aż 13 bramek. Cztery i osiem lat temu królami strzelców byli Niemcy (Thomas Mueller i Miroslav Klose). Obaj zdobyli po pięć bramek, jednak to nie dało naszym zachodnim sąsiadom złota. W tym roku, upatruję króla strzelców w osobach Robina van Persiego (jeśli tylko Holendrzy wyjdą z grupy), Ciro Immobile (o ile znajdzie się w podstawowym składzie) oraz, mój faworyt, Mario Goetze. Liczę, że będzie to mundial pełen niespodzianek (nie tylko tych złych, jak liczne kontuzje gwiazd), więc królem strzelców, po raz pierwszy od 2002 roku, będzie reprezentant mistrza świata.”
Marcin Kremiec: „Typowanie króla strzelców jest o tyle niewdzięczne, że taki piłkarz jest w dużej mierze zależny od gry swoich kolegów z zespołu. Dla świętego spokoju można byłoby postawić na reprezentanta którejś z najpotężniejszych reprezentacji, jednak po minionym sezonie kandydatów widzę dwóch: Cristiano Ronaldo i Luis Suarez. Zwłaszcza postawa drużyny Suareza jest niewiadomą, choćby ze względu na trudną grupę. Zapewne do rywalizacji o koronę włączy się także ktoś z reprezentacji Niemiec, z tym że w ich przypadku kandydatów jest kilku. Czy znowu na mundialu zaskoczy Klose? A może Mueller, który im gorzej gra, tym więcej zdobywa bramek? Osobiście stawiam jednak na Ronaldo, który ma za sobą znakomity sezon, a jednocześnie wystąpi na mundialu w barwach bardzo solidnej drużyny.”
Zgadzacie się z typami naszych redaktorów? A może macie kompletne inne zdanie na ten temat i uważacie, że ktoś został przez nas niesłusznie pominięty? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
fot. Tania Rego / Commons Wikimedia
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: