Tegoroczne Mistrzostwa Świata w Brazylii, upływają pod znakiem kontrowersyjnych decyzji sędziowskich. Nie inaczej było wczoraj podczas spotkania Brazylii z Meksykiem, gdy sędzia postanowił nie przyznawać „jedenastki” gospodarzom. Na temat całego zajścia wypowiedział się jego główny bohater, lewy obrońca Canarinhos – Marcelo.
W ostatnich minutach spotkania, zawodnik Realu Madryt wpadł w pole karne Meksyku, a po chwili upadł na murawę. Wcześniej starł się jednak z obrońcą przeciwnika – Raulem Jimenezem. Po meczu, Marcelo otwarcie skrytykował sędziego, sugerując, że doszło do przekroczenia przepisów.
On chwycił i pociągnął mnie za ramię. Miało to miejsce w polu karnym, więc należał nam się karny. (…) Zrobił to, w przeciwnym razie dobiegłbym do piłki i dośrodkował ją do któregoś z moich kolegów.
Czytaj także: Kuriozalne zachowanie Neymara w polu karnym. Sędzia odwołał jedenastkę po konsultacji VAR
– powiedział wyraźnie rozgniewany Brazylijczyk.
Cóż, sprawiedliwości stało się zadość…
źródło: goal.com
Fot. Wikimedia/Майоров Владимир
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: