Jest już prawie pewne, że Janusz Korwin-Mikke i Marine Le Pen zasiądą w jednej frakcji w Parlamencie Europejskim. Informacje takie przekazują brukselscy urzędnicy a potwierdza ją niderlandzki serwis trouw.nl.
Deputowani Kongresu Nowej Prawicy stali się smakowitym kąskiem dla dużej grupy eurosceptyków, którzy dostali się do Parlamentu Europejskiego w tych wyborach. Wiadomo było, że Nigel Farage i Marine Le Pen czyli najważniejsi przywódcy eurosceptycy nie połączą sił. Teraz wiadomo już oficjalnie, że Iwaszkiewicz, Korwin-Mikke, Marusik i Żółtek przystąpią do nowej frakcji tworzonej przez szefową francuskiego Frontu Narodowego.
Do nowej frakcji należeć będą też m. in. członkowie niderlandzkiej Partii Wolności Geerta Wildersa. Sam Wilders miał obiekcje co do przystąpienia Korwin-Mikkego do ich frakcji. Wildersowi przeszkadzały jego wolnorynkowe poglądy. Jednak biegnący czas wymógł zgodę Wildersa na dołączenie eurodeputowanych KNP do nowej frakcji. W nowej frakcji znajdą miejsce także członkowie m. in. austriackiej Partii Wolności, włoskiej Ligi Północnej. Zaprzysiężenie nowego parlamentu odbędzie się 1 lipca.
Czytaj także: Powstaje frakcja Marine Le Pen w PE. Michał Marusik wiceprzewodniczącym
Working together for #Europe of #nations @ldedanne @MLP_officiel @geertwilderspvv @vilimsky @korwin_mikke @gannemans pic.twitter.com/qrG5H4PRrJ
— EAF (@Eurallfree) czerwiec 18, 2014