W niedziele w Kędzierzynie-Koźlu miały miejsce oficjalne uroczystości związane z nadaniem imienia rotmistrza Pileckiego nowemu rondu.
Czytaj także: Niemcy zniszczyli Polakowi biznes
Przewodził im wiceprzewodniczący rady miasta Adam Sadłowski i wiceprezydent Adam Rams. Sadłowski oficjalnie odsłonił tabliczkę z imieniem rotmistrza Witolda Pileckiego. Był on także inicjatorem nadania imienia polskiego bohatera rondu przy al. Armii Krajowej.
W uroczystościach wzięli udział kombatanci i kibice lokalnej drużyny, Chemika Kędzierzyn-Koźle. W czasie uroczystości odpalili oni racę i wznosili okrzyki „Cześć i chwała bohaterom”.
Adam Sadłowski stwierdził, że musimy pamiętać o Żołnierzach Wyklętych. Wiceprzewodniczący zaapelował także do władz miasta by te pamiętały o polskich bohaterach przy nadawaniu imion już powstającym rondom, m.in. przy ul. Kozielskiej.
Rotmistrz Witold Pilecki był polskim żołnierzem, który na ochotnika zgłosił się do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Organizował tam konspiracje i przekazywał informacje o obozie osobom z zewnątrz. W 1948 r. został zamordowany przez komunistów z Urzędu Bezpieczeństwa strzałem w tył głowy. Jego szczątki wciąż są poszukiwane. Przypuszcza się, że znajdują się w masowym grobie na Powązkach.
Czytaj także: Odnajdą szczątki „Inki”?