„Zaatakujemy i wyzwolimy naszą ziemię” powiedział Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłaszając decyzję aby nie przedłużać jednostronnego zawieszenia broni z separatystami. Pomimo formalnego rozejmu walki na wschodzie nie ustawały.
>>Czytaj także: Koniec rozejmu na wschodzie Ukrainy?
Po powrocie z Brukseli i posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy, Poroszenko ogłosił:
Czytaj także: Koniec rozejmu na wschodzie Ukrainy
Po przeanalizowaniu sytuacji ja, jako zwierzchnik sił zbrojnych, podjąłem decyzję, że nie przedłużę jednostronnego zawieszenia ognia
Zapewnił również, że zostały już wydane stosowne rozkazy dla wojska, gwardii narodowej, straży granicznej i służb bezpieczeństwa. Jednocześnie zaznaczył, że założenia ogłoszonego wcześniej planu pokojowego dla Ukrainy wciąż pozostają aktualne i zależą od dobrej woli drugiej strony konfliktu.
Jeśli zobaczymy, że wszystkie strony dotrzymują postanowienia głównych punktów planu pokojowego. Że bojownicy zwalniają zakładników. Że i po tej stronie wschodniej granicy zapali się czerwone światło dla dywersantów i dostawców broni, a skuteczność kontroli granic monitorować będzie OBWE
– stwierdził Poroszenko.
Zawieszeni broni trwało do soboty gdy zostało przedłużone o kolejne 72 godziny. W poniedziałek o godz. 21czasu polskiego rozejm wygasł.
>>Czytaj także: Rosja nie użyje wojsk na Ukrainie?
Źródło: rp.pl
Fot.: Commons Wikimedia/Pete Souza