Holenderscy robotnicy z firmy Rush musieli przejść na islam by wejść do Mekki i wykonać powierzone im zadanie. Pracownik, który wypowiedział muzułmańskie wyznanie wiary, twierdzi, że „to i tak niczego nie zmienia”.
Czytaj także: Członkowie Bractwa Muzułmańskiego skazani na dożywocie
Z powodu wielu pielgrzymów przybywających do Mekki, firma Bin Laden z Arabii Saudyjskiej (kiedyś związana z Osamą bin Ladenem) postanowiła dwukrotnie zwiększyć pojemność tamtejszego meczetu. Jednak nie posiadali odpowiedniego sprzętu i zatrudnili, jako podwykonawcę, holenderską firmę dźwigową – Rush.
Czytaj także: \"Islamska Doktryna Podstępu\" - Raymond Ibrahim. Tłumaczenie
Robotnicy by w ogóle wejść do świętego dla muzułmanów miasta musieli przejść na islam. Pracownik, który wypowiedział szahadę (muzułmańskie wyznanie wiary), stwierdził w wywiadzie dla holenderskiego dziennika, że szahada nie zmienia tego, kim jestem. Najważniejsze, że szanuję Saudyjczyków, niczego więcej się ode mnie nie wymaga.
Czytaj także: Islamska organizacja zdelegalizowana