Do sporej niespodzianki doszło w drugim półfinale turnieju Final Six Ligi Światowej rozgrywanym we Florencji, mianowicie gospodarze turnieju – Włochy nadspodziewanie łatwo uległy reprezentacji Brazylii 0:3. Canarinhos w finale zmierzą się z USA, które równie łatwo pokonało Iran.
Czytaj także: USA pierwszym finalistą!
Od samego startu meczu goście bardzo wysoko postawili poprzeczkę (4:8). Włosi nie potrafili zareagować, przez co ich strata błyskawicznie się powiększała (7:15). Set był kompletnie bez historii, gdyż Canarinhos zmietli rywali z parkietu (11:25).
Czytaj także: Final Six LŚ: Amerykanie zwycięzcami Ligi Światowej!
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy byli wyraźnie zdenerwowani blamażem w premierowej odsłonie (8:5). Brazylijczycy nie zamierzali jednak odpuszczać i szybko doprowadzili do wyrównania (10:10). Nie minęła chwila, a Kanarki już prowadziły (13:16). Podopieczni Mauro Berruto ocknęli się dopiero przy stanie 17:23, kiedy to zdobyli pięć oczek z rzędu. Ostatecznie jednak set padł łupem gości (23:25).
Na starcie trzeciej partii toczyła się walka „punkt za punkt” (7:8). Brazylijczycy nie mieli jednak zamiaru niepotrzebnie przedłużać spotkania, dlatego znów uzyskali oni kilku punktową zaliczkę (11:14). Zawodnicy z Ameryki Południowej deklasowali rywali, powiększając przewagę (13:18). Gracze Italii nie mieli mocy na przełamanie świetnej gry przeciwników, dlatego ulegli oni 20:25, a w całym spotkaniu 0:3.
Włochy – Brazylia 0:3 (11:25, 23:25, 20:25)
więcej informacji wkrótce!
fot.: biblioteka mediów