Wnętrze pięknego, barokowego kościoła stało się tłem dla ekipy filmowej, która wpadła na absurdalny pomysł nakręcenia w świątyni filmu pornograficznego. Oczywiście nikt na coś takiego nie wyraził zgody. Władze parafii nie mają pojęcia w jaki sposób udało się tam wejść filmowcom.
Do profanacji doszło w małym miasteczku Hörsching w Austrii. Nikt nie wiedział, że do kościoła weszli ludzie, którzy zaczęli kręcić tam film pornograficzny. Środowiska katolickie są oburzone, a austriaccy kapłani przygotowują się do przywrócenia godności świątyni.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Wciąż prowadzone jest śledztwo. Jak na razie, udało się ustalić, że brała w tym udział 24-letnia aktorka z polskimi korzeniami – „Babsi”. Według austriackiego kodeksu karnego za czyn, jakiego się dopuszczono, grozi grzywna lub rok pozbawienia wolności.
Jednak kapłanów z Górnej Austrii nie interesuje najbardziej jaką karę poniosą sprawcy. Dla duchownych główną kwestią jest przywrócenie sacrum sprofanowanemu kościołowi.
Czytaj także: Kard. Koch: Musimy mówić na temat prześladowania chrześcijan