W ostatnim meczu grupy J turnieju World Grand Prix rozgrywanym w Limie siatkarska reprezentacja Polski kobiet pokonała Peruwianki 3:1. Mecz był bardzo emocjonujący i do końca ważyły się losy zwycięstwa.
Początek starcia należał zdecydowanie do gospodyń, które uzyskały kilkupunktową przewagę (10:5). Na biało-czerwone zadziałało to jak płachta na byka, dzięki czemu na drugim time-oucie prowadziły 14:16. Po przerwie rozpędzone Polki uzyskały dużą przewagę (18:24). Siatkarki z Peru stać jeszcze było na zryw (21:24), ale podopieczne Piotra Makowskiego w porę się otrząsnęły i wygrały seta 22:25.
Druga odsłona była bardzo szarpana i zarówno jedna jak i duga ekipa wychodziła na prowadzenie, by po chwili mieć kilka punktów straty. Peruwianki wykorzystały błędy rywalek, doprowadzając do emocjonującej końcówki. Na szczęście w niej lepsze okazały się Orlice (23:25).
Czytaj także: WGP: Polki ponownie lepsze od Peruwianek
W trzeciej partii gra wyglądała podobnie. Wszystko zmieniło się dopiero po drugiej przerwie technicznej, kiedy to Polki znowu roztrwoniły przewagę (18:16). Gospodynie do samego końca grały bardzo uważnie, przedłużając sobie szanse w tym spotkaniu (25:21).
W czwartym secie zawodniczki z Ameryki Południowej utrzymywały swój dobry poziom siatkówki (9:7). Ich przewaga wzrosła, gdy na zagrywkę weszła Carli Ruedy. Gdy wydawało się, że dojdzie do tie-breaka, gra naszych przeciwniczek kompletnie się zacięła, co skrzętnie wykorzystały Europejki uzyskując przewagę, a następnie doprowadzając do końca starcie (20:25).
Peru – Polska 1:3 (22:25, 23:25, 25:21, 20:25)
Peru: Rueda, Munoz, Urrutia, Frias, Leyva, Ortiz, Egovil (libero) oraz Acosta (libero), Palma, Almeida, Camet
Polska: Bełcik, Zaroślińska, Połeć, Kąkolewska, Kaczorowska, Wójcik, Durajczyk (libero) oraz Sikorska, Paszek, Twardowska
źródło: sportowefakty.pl
fot.: Wikimedia
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: