Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” poinformował, że sekretarz stanu USA John Kerry, był podsłuchiwany przez służby specjalne Izraela w trakcie odbywających się w zeszłym roku izraelsko-palestyńskich negocjacji. Udało się to, ponieważ Kerry oprócz telefonów szyfrowanych używał także tych zwykłych.
Część rozmów, które sekretarz stanu USA wykonywał przez standardowy aparat telefoniczny została przechwycona przez izraelskie służby. Według informacji „Spiegla” Izrael w kolejnych etapach negocjacji wykorzystywał podsłuchane treści. W konsekwencji rokowania pokojowe utknęły w martwym punkcie, a po pewnym czasie ostatecznie upadły.
Zarówno strona izraelska, jak i amerykańska nie odniosły się do rewelacji publikowanych przez niemiecki tygodnik.
Czytaj także: W niedzielę minęło 105 lat od wybuchu I wojny światowej
Od kilku tygodni w Strefie Gazy trwają działania wojenne prowadzone przez Siły Obronne Izraela. John Kerry po raz kolejny uczestniczył w negocjacjach mających doprowadzić do zawieszenia broni. Udało mu się nakłonić obie strony do zawarcia 72-godzinnego rozejmu. Niestety, po kilku godzinach znów padły strzały.
źródło: Der Spiegel
Fot. Wikimedia/United States Navy