Agnieszka Radwańska idzie jak burza w rozgrywanym na twardych kortach turnieju WTA Premier 5 w Montrealu. W ćwierćfinale Polka nie dała szans byłej liderce światowego rankingu- Wiktorii Azarence i pokonała Białorusinkę 6:2,6:2.
Dla Radwańskiej to już drugie kolejne zwycięstwo nad Azarenką, po styczniowym triumfie w Australian Open. Warto jednak zauważyć, że Białorusinka dotąd nie była dla Polki łatwą rywalką, gdyż w ogólnym bilansie meczów obydwu pań prowadzi wciąż wyraźnie, bo w stosunku 12-5.
W pierwszym gemie I seta, Radwańska oddała w łatwy sposób podanie, jednak już w następnym odrobiła stratę, wygrywając gema na sucho. Kolejne przełamanie Polka zanotowała w gemie szóstym, po raz kolejny nie pozwalając rywalce na zdobycie żadnych punktów. Set zakończył się w ósmym gemie, kiedy to Radwańska wykorzystała trzecią piłkę setową, kiedy to Azarenka wyrzuciła forhend poza kort.
Czytaj także: Indian Wells: Radwańska w ćwierćfinale!
II set, Polka rozpoczęła od utrzymania podania, a następnie już w drugim gemie sięgnęła po przełamanie. Z kolei w trzecim gemie, to Białorusince udało się przełamać polską zawodniczkę. Azarenka wykorzystała drugiego z break pointów, po tym, jak Radwańska wyrzuciła poza kort bekhend. Kolejne gemy to jednak pokaz siły krakowianki, która aż dwukrotnie odebrała przeciwniczce serwis. Ostatecznie, drugi set zakończył się identycznym rezultatem jak pierwszy, a Polka zakończyła go efektownym uderzeniem z bekhendu po linii.
Spotkanie trwało zaledwie 65 minut. Radwańska miała w nim 14 uderzeń kończących i ledwie 4 niewymuszone błędy. Statystyki Azarenki wyglądają dużo słabiej: 18 piłek wygranych bezpośrednio, ale aż 29 błędów.
W półfinale, który odbędzie się nie wcześniej niż o 0:30 w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego, Radwańska zmierzy się z Rosjanką Jekateriną Makarową, z którą ma do wyrównania rachunki. Makarowa eliminowała „Isię” w IV rundzie tegorocznego Wimbledonu, a także w US Open 2013 na tym samym etapie. Liczymy, iż tym razem dobra passa Rosjanki się skończy.
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) – Wiktoria Azarenka (Białoruś, 8) 6:2, 6:2
Foto:wikimedia