52. sezon Bundesligi rozpoczęty! Po wygranym przez Niemców mundialu, ich liga stała się jeszcze bardziej popularna. Po wielu tygodniach oczekiwania emocje wróciły. Mecz otwarcia został rozegrany w piątek, 23 sierpnia w Monachium. Oto krótka relacja z pierwszej kolejki rozgrywek.
W piątek o 20.30 aktualny Mistrz Niemiec podejmował u siebie w meczu otwarcia VfL Wolfsburg. Po niedługiej ceremonii otwarcia wielkie emocje rozpoczęły się. Faworytem spotkania był oczywiście Bayern. Początek meczu obfitował w chaotyczną grę obu zespołów. Pierwszą bramkę w tym sezonie zdobył w 37. minucie spotkania Thomas Mueller, pomocnik Bayernu. Otrzymał on świetne podanie od kolejnej gwiazdy zespołu z Bawarii, Arjena Robbena. Z tym wynikiem pierwsza połowa się zakończyła, jednak już na początku drugiej, w 47. minucie gospodarze podwyższyli wynik. Strzelcem gola został ten sam Robben, a asystował mu Robert Lewandowski. Był to debiut Polaka w barwach rekordowego Mistrza Niemiec. Zespołowi z Monachium nie udało się jednak zachować czystego konta. W 51. minucie kontaktową bramkę zdobył Ivica Olić. W pozostałej części meczu emocji nie brakowało. Szczególnie kontrowersyjne było zachowanie sędziego w końcówce meczu, gdy Sebastian Rode z Bayernu zdobył prawidłową bramkę. Arbiter nie uznał gola, tłumacząc decyzję spalonym. Wynik nie uległ zmianie. W inauguracyjnym meczu Bayern wygrywa z Wolfsburgiem 2:1!
W pierwszej kolejce nie brakowało interesujących spotkań. Po piątkowej inauguracji, w sobotę rozegrano 6 spotkań. Widzowie Bundesligi nie mogli narzekać na brak emocji. Szczególnie mecze Herthy Berlin z Werderem Brema, Hannoveru 96 z Schalke 04 Gelsenkirchen dostarczyły im wielu emocji oraz bramek. W sobotę popołudnie najciekawiej było w Berlinie. Tam zespół gospodarzy krótko po przerwie prowadził już 2:0. I krótki czas potem wszystko się zmieniło. Werder oddał dwa ciosy. Dwa strzały głową zamienili na dwa gole. Niewiele różnił się mecz w Hannoverze. Tam skompromitowane ostatnio w Pucharze Niemiec Schalke walczyło o odzyskanie honoru. Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej części meczu udało im się zdobyć gola na 1:0 za sprawą Klaasa Huntelaara. Z biegiem czasu gospodarze atakowali coraz bardziej. I podobnie jak w meczu Herthy w przeciągu kilku minut losy meczu się odwróciły. Najpierw bramkę kontaktową zdobył Edgar Prib, a po trzech minutach na 2:1 gola zdobył Joselu. W międzyczasie Eintracht Frankfurt od 15. minuty prowadził w starciu z “wykupionym z gwiazd” Freiburgiem za sprawą Harisa Seferovica. Jednocześnie w Sinsheim miejscowe TSG łatwo pokonało FC Augsburg wynikiem 2:0. Zespół TSG uznawany jest za jeden z najbardziej widowiskowych w lidze. Beniaminek z Kolonii rozpoczął tegoroczną przygodę z Bundesligą od bezbramkowego remisu z Hamburgerem SV. Jednak najlepsze należy zostawić na koniec. O godzinie 18.30 rozpoczął się szlagier kolejki i to już w pierwszej rundzie. Borussia Dortmund podejmowała u siebie zespół Bayeru Leverkusen. I niewiele osób mogło spodziewać się takiego obrotu spraw jaki miał miejsce w tym spotkaniu. Już w 7. sekundzie (!) spotkania bramkę na 0:1 zdobył pomocnik gości, Karim Bellarabi. To najszybciej zdobyty gol w historii Bundesligi. Zaskoczona Borussia do końca meczu starała się zmienić wynik. W końcowych minutach goście przeprowadzili kontratak, w którym gola na 0:2 zdobył Stefan Kiessling. Aktualni vice-mistrzowie Niemiec rozpoczeli sezon w fatalnym stylu. Na domiar złego zespół cały czas jest nawiedzany kontuzjami. Tym zaskakującym wynikiem zakończyły się sobotnie mecze pierwszej kolejki Bundesligi 2014/2015.
Czytaj także: Relacja z trzeciej kolejki Bundesligi!
Na niedzielę zaplanowano dwa ostatnie mecze pierwszej kolejki. SC Paderborn debiutował w Bundeslidze meczem u siebie z FSV Mainz. O 17.30 Borussia Moenchengladbach podejmowała VFB Stuttgart. Paderborn chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Jednak w 33. minucie Okazaki zdobył gola dla Mainz. Na szczęście dla gospodarzy po 4 minutach Kachunga wyrównał i Paderborn wrócił do gry. Z biegiem czasu obrona Mainz popełniała coraz to więcej błędów. Akcje obu zespołów obfitowały w niedokładność. Dopiero w 87. minucie gospodarze przeprowadzili akcję, w której udało się zdobyć gola. Błąd przy obronie popełnił bramkarz zespołu Mainz, Loris Karius. Dopiero w 93 minucie zespół z Moguncji odpowiedział golem. Arbiter spotkanie podyktował rzut karny, świetnie wykonany pzez Koo. Beniaminek zadebiutował w Bundeslidze remisem. Krótko potem rozpoczął się mecz w Moenchengladbach. Faworytem spotkania byli gospodarze. Pierwsza połowa była wyrównana. Kilka minut po przerwie goście wyprowadzili cios. Bramkę zdobył Alexandru Maxim. Borussia zaczęłą coraz więcej atakować. Dopiero w końcówce meczu udało się im zdobyć wyrównującą bramkę. Strzelcem gola zostać Christoph Kramer.
Jak Polacy spisywali się w meczach pierwszej kolejki? Robert Lewandowski rozegrał długo wyczekany debiu w barwach Bayernu Monachium i udało mu się zaliczyć asystę. Eugen Polański rozegrał cały mecz w zespole TSG Hoffenheim, lecz został ukarany żółtą kartką. Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski przegrali na inaugurację rozgrywek 0:2 u siebie z Bayerem Leverkusen.
Wyniki I kolejki Bundesligi 2014/2015:
FC Bayern Monachium – VfL Wolfsburg 2:0 (1:0)
Mueller (37), Robben (47); Olić (52)
TSG Hoffenheim – FC Augbsurg 2:0 (2:0)
Szalai (33); Elyounoussi (36)
1.FC Koeln – HSV Hamburg 0:0
Eintracht Frankfurt – SC Freiburg 1:0 (1:0)
Seferovic (14)
Hannover 96 – Schalke 04 2:1 (0:0)
Prib (67), Joselu (70); Huntelaar (47)
Hertha Berlin – Werder Brema 2:2 (1:0)
Schieber (16, 47); Lukimya (53), di Santo (56)
Borussia Dortmund – Bayer Leverkusen 0:2 (0:1)
Bellarabi (1), Kiessling (90+4)
Paderborn – FSV Mainz 2:2 (1:1)
Kachunga (37), Huenemeier (87); Okazaki (33), Koo (90+3)
Borussia Moenchengladbach – VFB Stuttgart 1:1 (0:0)
Kramer (90); Maxim (51)
Fot. Wikimedia
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: