Minister rolnictwa skrytykował konsumentów kupujących jabłka po niskich cenach, zarzucając im tym samym… wspieranie Władimira Putina. Marek Sawicki postanowił także wystąpić do UOKiK z prośbą o nakłonienie sieci handlowych do zaprzestania stosowania dumpingowych cen.
Na konferencji prasowej, Sawicki stwierdził, że:
Kupowanie jabłek przez Polaków w sieciach poniżej 1,50 (zł za kilogram – red.) jest współpracą z Putinem i szkodzeniem polskiemu rolnictwu, polskiej przedsiębiorczości, polskiemu przetwórstwu. Zachęcam także konsumentów do tego, by widząc na półce tego typu towar, niekoniecznie po niego sięgali.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Polityk PSL-u zapewnił także, że ponownie zwrócił się do prezesa UOKiK, Adama Jassera z prośbą, aby ten wpłynął na politykę cenową dużych sieci handlowych.
Wczoraj po raz kolejny wystąpiłem do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, do pana ministra Jassera o to, by tym razem nie udając, ale rzeczywiście sprawdzając, podjął skuteczne działania na rzecz ukrócenia praktyk dumpingowych stosowanych przez sieci.
Dalsze słowa Ministra zdają się sugerować, iż on sam nie jest przekonany co do sensu swoich działań:
Oczywiście można zawsze się wytłumaczyć, że w warunkach rynkowych udowodnienie zmowy jest bardzo trudne. Tak najczęściej nam odpowiada Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ale to, co jest trudne od strony prawnej, to okazuje się bardzo oczywiste od strony praktycznej.
Zdaniem Sawickiego, producenci rolni skarżą się również na to, iż sieci handlowe nie traktują ich po partnersku…
Foto: Radosław Drożdżewski/WikiCommons
źródło: bankier.pl, wGospodarce.pl